wtorek, 30 maja 2017

Deformy PiS. Jeszcze trzy i Polska będzie zawłaszczona


PiS planuje jeszcze trzy reformy. Tak nazywane sa zamiary partii rządzącej na portalu Onet.

Otóż nie są to reformy, lecz zawłaszczanie Polski, pisząc w języku polskim - są to deformy. Za czasów obecnych rządów rzeczownik "deforma" został "twórczo" rozwinięty.

Sukcesy Polaków zostały zniszczone, będziemy za to płacic latami, także płacić będzie państwo - i to całkiem pokaźnie, bo obsuwa jest nadto odczuwalna.

Te deformy do przeprowadzenia to:

- sądownictwo,

- ordynacja samorządowa,

- dekoncentracja mediów, czyli odebrania z wrażych rąk, a oddanie pisowskim.

Czy się uda?

Wydaje się, że udało się zniszczyć Konstytucję, czyli jej interpretację prawną poprzez zdemolowanie Trybunału Konstytucyjnego i zrobienie z prezydenta Adriana.

Piszę: "wydaje", bo to dość szybko można cofnąć, ale nie można tak szybko cofnąć innych deform.

Decydujący cios dla PiS przyjdzie z Unii Europejskiej - konkretnie z Komisji Europejskiej - i z pewnością zostanie powtórzony przez opozycję i społeczeństwo obywatelskie wewnątrz kraju.

Czyli  pisząc metaforycznie: PiS dostanie w ryło z zewnątrz, a w kraju dojdzie do wewnętrznego krwotoku.

Polska jest moją ojczyzną, a nie fajtłapów takich, jak Kaczyński, Szydło, Brudziński, etc. Oni są reprezentantami lewizny intelektualnej, są spadkiem pokomunistycznym.

Więcej >>>

sobota, 27 maja 2017

Za Wojciecha Młynarskiego wyleciał z TVP

Reżyser Radosław Kobiałko poinformował, że nie zrobi koncertu poświęconego twórczości Wojciecha Młynarskiego wbrew woli jego rodziny, więc dostał od Jacka Kurskiego kopa w zadek i wyleciał z TVP.

Na taką "kur"wizję, czy też gadzinówkę, mamy płacić abonament? Polacy potrafią i wała pokażą.

czwartek, 25 maja 2017

Błaszczak i Zieliński odpowiadają za stan w policji, który pozwala mordować, odbierać życie


Wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński wygląda, jak wygląda, ale jego stan umysłu należy do podrzędnych. I ten człowiek odpowiada za policja. Strach się bać.

Wraca Zieliński do zabójstwa na komisariacie we Wrocławiu, ileż mowy trawy z jego ust zostało wydalonych, a treści niewiele.

W dalszym ciągu nie przyznaje się do krwi na rękach. Nie ma jej on, ani Błaszczak. Dosłownie nie mają krwi na rękach, ale jako urzędnicy są odpowiedzialni, że doszło do pozbawienia życia na komisariacie.

Błaszczak nie jest lepszy od Zielińskiego, taki sam mamrot intelektualny. Albo - co to za stwierdzenie: "... nie byliśmy przy tym, ani min. Błaszczak, ani ja"?

Zieliński nie nadajesz się nawet na szatniarza w knajpie. Tymi słowami powiedziałeś, że nie jesteś zbrodniarzem?

Lecz pośrednio odpowiadasz za śmierć. Dopuszczając do takich sytuacji i pozwalając na zamiatanie pod dywan, a tak jest niewątpliwe, staliście się pośrednikami śmierci. Tymi, którzy ją wykorzystują, handlują jej zyskami, bo tak należy ocenić awanse w strukturach policyjnych.

Opozycja nagłośniła wasz handelek. I o to się pienicie, bo złapano was na czymś brudnym, moralnie wstrętnym.

Pozbawienie kogoś życia to wołanie wniebogłosy. Życie zdarza się tylko raz każdemu z nas.

Ktoś taki jak Zieliński nie nadaje się do niczego, na pewno nie nadaje się do sprawowania funkcji publicznej.

Więcej >>>


środa, 24 maja 2017

Szydło jako usta Kaczyńskiego z jego zajadami


Pierwsze skojarzenie, które nasuwa się po przemówieniu Beaty Szydło broniącej Antoniego Macierewicza, polska Marine Le Pen.

Jest to uprawione, a nawet udokumentowane retorycznie poprzez taką "perełkę": "szaleństwo brukselskich elit".

Co ma Bruksela wspólnego z Macierewiczem, co ma wspólnego zamach z Macierewiczem?

Nic.

Co ma wspólnego Szydło z rozumem? Nic. Nic. Nic. Polska została zdegradowana, a Polacy upupieni w grajdołku.

Wartości demokratyczne przez PiS zostały zdeptane. Także zostały zdeptane wartości humanitarne i chrześcijańskie.

Wartościami PiS jest pogaństwo: "nasze świątki są lepsze od waszych". I bach! - okładają świątkami po ryłach inaczej sądzących.

Nowoczesna zgłasza Szydło do komisji etyki za szczucie w wystąpieniu. Premier jest jednak niewinna, ona niespecjalnie wie, co mówi, jest tylko zepsutymi ustami prezesa.

W ustach Szydło zagnieździły się zajady Kaczyńskiego. Nienawiść do bliźniego. Nieludzkie wartości z podrzędnego piekiełka. Ot, co.

Lucyferek i jego lucyferka.

Więcej >>>

niedziela, 21 maja 2017

Ministrant Kownacki udał się na pielgrzymką z żołnierzami do Lourdes


Ministrantem jest wiceminister obrony narodowej, Bartosz Kownacki. Pamiętacie go? To ten nieuk, który twierdził, że Francuzi uczyli się od nas używać widelca.

Widać, że nie zna literaury żadnej, a kulinarnej na pewno. Kownacki najwidoczniej, jak "rusek", nie wyjął łyżeczki ze szklanki, gdy mieszał herbatę.

Ruskom łyżeczka wybijała oczy, Kownackiemu rozum.

Ten bezrozumny ministrant jest "naczelnym" pielgrzymki" grupy 160 żołnierzy polskich do francuskiego Lourdes.

Pojmujecie? XXI wiek, a w Polsce wrócił Ciemnogród z Kownackimi z powybijanymi mózgami przez łyżeczki, które leniom nie chciało się wyjąć ze szklanki, gdy pili herbaty.

Więcej >>>


piątek, 19 maja 2017

Kaczyński spotkał się z równym sobie mitomanem


Jarosław Kaczyński nareszcie pogadał ze swoim. Choć tylko godzinę trwała rozmowa, to jakaż musiała być fascynująca.

Tym rozmówcą prezesa PiS był Ted Malloch, rzekomy doradca Trumpa. Ponoć wybitny mitoman.

To sobie ucięli rozmowę, jak mitoman z mitomanem. Ciekawe, czy ten Malloch też ma/miał bliźniaka, który zginął w katastrofie lotniczej, spowodowanej z własnej winy?

A nawet jezeli - nie ma, to mitomani szybko znajdują wspólny język - kłamstwa, oszczerstwa, rżnięcia głupa i życia na koszt innych.

Malloch też ma problem z kobietami? Bo u mitomanów przekłada się to na impotencję.

W "Newsweeku" pytają się, czy PiS dał się nabrać na Mallocha?

Więc jak zpaytam się: czy Polacy dali się nabrać na Kaczyńskiego i jego PiS? Dali się, koszty będą ogromne - już zresztą są.

Mitomana Mallocha i mitomana Kaczyńskiego łaczy niechęć do Unii Europejskiej. Trump nie musi USA wyprowadzać z Unii Europejskiej (acz może ja destruować), ale Kaczyński już to z Polską robi. Wyprowadza nas na cywilizowane manowce.

I to jest niewielka różnica między mitomanami. Żyją w alternatywie na koszt innych nie mając zbytnich talentów, za to ogromne możliwości destrukcyjne.

Więcej >>>

czwartek, 18 maja 2017

Nie bądźcie Kaczyńskimi, tchórzem podszytymi


To, że Jarosław Kaczyński nie ma kontaktu ze światem, a z Polską żadnego, nie powinno dziwić, wszak jest oddzielony od rzeczywistości murem ochroniarzy, kosztujących przeszło milion złotych rocznie.

Kaczyński jest oddzielony kordonem strachu. To czysta psychologia - mając tyle na sumieniu, reaguje smrodem tchórza.

Każdy by tak miał.

Ale że opozycja sięga po podobne argumenty domorosłych smrodów? - winno dziwić. Te uprzedzenia zaściankowych polityków chce odwołać Władysław Frasyniuk w liście otwartym.

Frasyniuk pisze w imieniu uchodźców, tj. kobiet i dzieci, które uciekają przed koszmarem wojny, tj. przed utratą życia.

Polacy przez 200 lat praktykowali "nogi za pas". Znajdowali ochronę za granicą, a dzisiaj opozycja nie popiera przyjęcia garstki bezbronnych uchodźców?

Spadliśmy na moralne dno. Kaczyński dawno tam leży, a opozycja chce do niego dołączyć.

Uczcie się historii, apeluje Frasyniuk. W Polsce ciągle przyzwoitość to ogromna odwaga. Kaczyński - tchórz i to taki, od którego zalatuje nigdy nie pranymi onucami.

Opozycja też chce do tego niemytego skansenu dołączyć?

Więcej >>>

wtorek, 16 maja 2017

Prawnicy przeciw bezprawiu PiS


Były minister sprawiedliwości Borys Budka jedzie na nadzwyczajny Kongres Prawników Polskich w Katowicach. Będzie występował w roli widza, jedzie, aby uczyć się od najlepszych, jedzie, aby przysłuchać się, jakie rady znajdą prawnicy, by przeciwstawić się bezprawiu PiS.

Budka to klasowy polityk i prawnik. Jego przeciwieństwem jest Zbigniew Ziobro, postać nikczemna, która nie powinna nigdy zaistnieć w polityce.

Budka w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" mówi, jak zdeformowany zostanie ustrój Polski, jak niezależność sądów zostanie podporządkowana partii rządzącej.

Czy będzie można nazwać taki ustrój demokracją? Nie! Jakie będą konsekwencje dla Polski w Unii Europejskiej, która przecież nie dopuści takiej zdefornowanej władzy, aby nazywała siebie cywilizowaną.

Jak zareagują Polacy na tak zniszczony swój kraj? Nie są to tak dalece wybiegające obawy i pytania.

Można z wielkim prawdopodobieństwem założyć, iż Polacy przeciwstawią się władzy PiS. Czy obecna rządzący będą strzelać do obywateli polskich?

Co? Za daleko postawione pytanie? Nie. Po ludziach żyjących w alternatywnej rzeczywistości można spodziewać się najgorszego. Najlepszym przykładem jest prezes Kaczyński, który dla swego brata odpowiedzialnego za katastrofę smoleńską stawia pomniki.

Czy to jest zdrowe? Mam nadzieję, że gros prawników polskich nie pozwoli na zdeformowanie prawa, nie pozwoli na bezprawie. Wierzę, że Polacy dadzą skuteczny odpór populistom typu Kaczyńskiego.


sobota, 13 maja 2017

Duda umówił się na umówienie. Duda na Dudzie - wychodzi z tego dudek


O Andrzeju Dudzie dużo można powiedzieć, ale nie to, iż jest inteligentny. Duda powinien dobremu pisarzowi posłużyć, jak marni ludzie wypełnili polską politykę.

Niedojrzali (po gombrowiczowsku), moralnie zdeprawowani i źle wychowani (może przede wszystkim Duda nie został wychowany, lecz zaniedbany).

Ktoś taki jest prezydentem RP.

Ta formacja polityczna  - PiS - tylko takich ludzi ma na stanie. Ludzi, którzy chwalą się tym, co nie było, ani jest, ale tym. co może być.

Duda zapowiada, że istnieje możliwość możliwości spotkania z Emmanuelem Macronem - postacią odważną, z pisowskich antypodów.

A kim jest Duda? Czysty tchórz. Nawet w jego mimice widać bojaźń. Głośniej tupniesz, kurczy się.

Duda umówił się z prezydentem Francji na umówienie. O tym umówieniu na umówienie już chrzami w mediach.

Przed PiS-em nie dochodziło do podobnych zachowań. Przecież to jest chore. Ten człowiek obraża średnią inteligencję, ten człowiek - Duda - niczego nie wniósł do dobra wspólnego Polaków.

Adrian, całkiem dobrze odwzorowana groteskowa postać Dudy w "Uchu...", czeka, aż go ktoś przyjmie. Prezes, teraz Macron. Mały człowiek, który z własnej twarzy - przyglądnijcie się mu jak pozuje do zdjęć - robi onuce.

Nic z kultury, nic ze znajomości polityki, historii Polski. Ależ sobie wybraliśmy! Na własne pohańbienie.

Więcej >>>

środa, 10 maja 2017

PiS wstrzymało bezprawie z sądownictwem. Powód jest zewnętrzny


Z posiedzenia Sejmu spadł naważniejszy punkt - pierwsze czytanie projektu ustawy o prezesach sądów. Ponoć chodzi o nowe ekspertyzy prawne, co jest pisowskim krętactwem.

Także nie chodzi o konflikt wewnętrzny, bo ten dla PiS się nie liczy. Czytam rozważania dziennikarza portalu gazeta.pl i czegoś nie rozumiem.

Jakiego PiS boi się frontu wewnętrznego. Co może Adrian (Andrzej Duda)? Nic. Czy PiS przejmował się Dudą i opozycją w sprawie Trybunału Konstytucyjnego?

Wcale. Albo co rozumie autor pod pojeciem reformowania sądów? To pisowska sztanca. Nie zreformuje się sędziów, tylko dobierze i mianuje gorszych pisowskich sędziów. Będą ferować wyższe wyroki? Na podstawie jakiego kodeksu? Itd.

PiS może zreformować prawo. Nie przyspieszy decyzyjności sądów, może co najwyżej uproscić procedury, czyli zepsuć.

Prawoi nie powinno być polityczne, lecz PiS zrobił z tego politykę, dlatego, że szykuje nam jedno wielkie bezprawie. W istocie przygotowują niewielką grupkę sędziów do procesów politycznych.

Jasne, że to się nie uda? Zniszczona zostanie dokumentnie reputacja Polski - ONZ wysyła do Polski swego przedstawiciela w związku z reformą sądów - a może też polać się krew.

I to podkreslam - może polać się krew.

Mały człowiek Jarosław Kaczyński nienawidzi Polaków i Polski, tak mają tego rodzaju egocentrycy - niezbyt intreligentni, ale którym poszczęściło się, iż dostali władzę do ręki.

To jest problem nie tylko Polski, Kaczyńskiego sobie sami zgotowaliśmy, odpowiadają w pierwszym rzędzie za ten stan elity polityczne.

Więcej >>>

poniedziałek, 8 maja 2017

Macierewicz najprawdopodobniej stoi za gigantyczną aferą


Posłowie Platformy Obywatelskiej Cezary Tomczyk i Marcin Kierwiński dali Zbigniewowi Ziobro 48 godzin na to, aby prokuratura zajęła się z urzędu domniemanym przekroczeniem uprawnień w pełnieniu obowiązków przez Antoniego Macierewicza.

Minister obrony umożliwił dostęp do informacji tajnych osobom bez certyfikatów bezepieczeństwa: Wacławowi Berczyńskiemu, Kazimierzowi Nowaczykowi i Bartłomiejowi Misiewiczowi.

Berczyński zasłynąl stwierdzeniem, iż "wykończył" Caracale. Politycy PO robili kwerendę w MON i twierdzą, że Berczyński przez 8 miesięcy chomikował u siebie w domu dokumenty dotyczące Caracali,  objęte tajemnicą państwową.

Berczyński pracowal w Boeingu, gdzie zakupione zostały bez przetargu samoloty dla VIP-ów. Zresztą Berczyński uciekł z Polski.

Macierewicz z kolei utrzymuje, że nieprawdą jest jakoby Berczyński miał dostęp do dokumentów związanych z przetargiem na Caracale.

Sprawa waniajet na kilometry gigantyczną korupcją i jeszcze czymś gorszym. Najprawdopodobniej jesteśmy świadkami gigantycznego sabotażu. Aż strach pisać!

Więcej >>>

niedziela, 7 maja 2017

Kaczyński z wędką w rękach, jak z batem, którym okłada pisowski naród


W sobotę pół godziny przed Marszem Wolności Jarosław Kaczyński zapewniał w Szczecinie, że w Polsce jest wolność.

Dlaczego inni sądzą inaczej, a szczególnie cały Zachód? Tego prezes PiS nie wyjaśnił, a gdyby wyjaśnił, to kręciłby i kłamał. Taki jego amoralny urok.

Możliwe, ze jego pobyt w Szczecinie skutkuje tym, iż miejscowa stocznia, w której uciął swoją mowę, dostanie imię Lenina, tj. Lecha Kaczyńskiego.

A w niedzielę podwładni prezesa pochwalili się, że ten ruszy na rybackie łowy. Aż boję się, że gdyby Kaczyńskiego rzuciło jak Czarneckiego na Bałtyk, nasze morze mogłoby zostać nazwane morzem im. Lecha Kaczyńskiego.

Jak takie morze mogloby się nazywać? Morze Martwe Lecha Kaczyńskiego. A jak by tam prezes poległ, byłoby to Morze Martwe braci Kaczyńskich.

Na razie prezes ucina sobie łowy na jeziorze. Nie wiemy, czy Kaczyński ma kartę wędkarską, Czy potrafi pływać? Na zdjęciu prezentuje się z wędką, jakby trzymał bat.

Nie łudźmy się, kija mu potrzyma jego "dama do towarzystwa" Joachim Brudziński, wszak on od tego jest.

Może Kaczyński liczy, że złapie złota rybkę, która napędzi tyle szmalu do budżetu, że będzie korumpował naród pisowskim populizmem.

W ubiegłym roku Kaczyński został złapany przez Angelę Merkel, udał się tajniacko do brandenburskiego zamku Meseberg na rozmowy z kanclerz Niemiec.

A gdybyś ty był złotą rybką, to jakie życzenie spełniłbyś w stosunku do osoby prezesa?

Więcej >>>

piątek, 5 maja 2017

Waszczykowski odwołał wizytę Macrona, zanim została zaplanowana


Nie jestem w stanie ocenić, kto w PiS dzierży palmę pierwszeństwa w specyficznym odjeździe. Na pewno pierwszy jest prezes, ale musi się odezwać. A nie zawsze chce mu się opuszczać gabinet nowogrodzki.

Kto jednak plasuje się za nim? Witold Waszczykowski ma solidną palmę. Właśnie podzielił się owocami swej palmy.

Waszczykowski był powiedzieć o przyszłym (pewniaku) prezydencie Francji Emmanuelu Macronie: "Jeśli Macron zostanie prezydentem, to będzie musiał świecić oczami, gdy przyjdzie mu odwiedzić Polskę po wyborach".

Jak takie dictum potraktować? To nie mógł powiedzieć żaden dyplomata, tak mówią dyplomatołki, jak określał walory osobników typu Waszczykowskiego wspaniały Waładysław Bartoszewski.

Gdy to usłyszałem, od razu pomyślałem, że Macron nie przyjedzie do Polski. Nawet o tym nie pomyśli. Bo po co?

Jeszcze lepiej spointował to Bartosz T. Wieliński, publicysta "Wyborczej": "Waszczykowskiemu udało się właśnie odwołać pierwsza wizytę Macrona w Polsce, zanim została zaplanowana".

Bardzo trafnie. Pisowskie dyplomatołki mają szczególny dar. Inni by mocowali się, aby jak najgorzej cokolwiek zepsuć, im to przychodzi bez wysiłku. Knocą od niechcenia.

Nie każdy rodzi się z takim darem matołectwa.

Więcej >>>

czwartek, 4 maja 2017

Dla polityków PiS grube kraty, a nie gruba kreska


Grzegorz Schetyna nad wyraz dobrze radzi sobie jako lider opozycji. Szybko doprowadził do takiej sytuacji, iż PiS nie jest liderem sondaży.

Czekamy teraz na propozycje, które przekonają wyborców, iż rządy PO odwrócą tendencje degradowania Polski. PiS-owi nad wyraz "udanie" wyszło deprecjonowanie kraju, erozja wartości demokratycznych.

Schetyna zapowiada powołanie komisji wybitnych prawników, którzy jedną ustawą wprowadzą system prawny sprzed demolki PiS.

Bardzo ciekawe. Jak to miałoby wyglądać, przecież ustawa musiałaby dotyczyć Trybunału Konstytucyjnego, nie być sprzeczna z Konstytucją i nie być badana w kwestii zgodności z prawem ustrojowym przez obecny skład TK, który nie trzyma żadnych standardów.

Schetyna liczy, iż Marsz Wolności 6 Maja osiągnie wielkość kilkudziesięciu tysięcy uczestników. Oprócz tego taki wiec powinien przynieść konkretne propozycje polityczne, które pokażą PiS-owi miejsce w porządku.

Najwyższy czas mówić liderom rządzącej partii, jakie ich czekają sankcje po odebraniu władzy. Polityków PiS musi czekać kara, bo bezprawie musi być napiętnowane prawem.

Za to Kaczyński i jego marionetki muszą zapłacić, nie może być w demokracji "grubej kreski". najwyżej mogą być grube kraty.

Więcej >>>

wtorek, 2 maja 2017

Kaczyński chwali polską demokrację, jako najlepszą w Europie


Kandydat na prezydenta Francji Emmanuel Macron, który zestawił w jednym szeregu "Orbana, Kaczyńskiego i Putina", jako twórców rodzimych reżimów dowiedział się od prezesa PiS, iż w Polsce "jest pełna demokracja, możliwe, że najlepsza ze wszystkich w Europie".

No, popatrzcie. Jak to się mylą w Komisji Weneckiej, w Komisji Europejskiej, w Parlamencie Europejskim, którzy twierdzą zupełnie, co innego.

Przecież jest wszczęta procedura praworządności w stosunku do Polski z powodu deficytu prawa.

Nie dajmy się wrabiać przez Kaczyńskiego i nie uronizujmy, jak zresztą sam to czynię. Jemu to na rękę. To największy obecnie kłamca w Polsce, krętacz, jakich mało. Gdy PiS straci władzę, musi odpowiedzieć karnie za swoje czyny.

Tego nie można popuscić, jak stracie władzy popuszczono jemu za IV RP z lat 2005-2007. Tak zgnoić Polskę, jak Kaczyńskiemu, nikomu się nie udało po 1989 roku.

No i ta jego refleksja przy pomniku brata Lecha K., sprawcy katastrofy smoleńskiej, iż Solidarność nie miałaby szans, gdyby nie Lech Kaczyński.

Polska pisowska jest chora. Bardzo chora. Człowiek przeciętny intelektualnie, mały, amoralny, pomiata dużym narodem europejskim. Tak daliśmy się wrobić.

Więcej >>>

poniedziałek, 1 maja 2017

ONR powinien śnić się Hannie Gronkiewicz-Waltz jako zombie


Lepiej późno niż w ogóle.

Hanna Gronkiewicz-Waltz zwraca się do Zbigniewa Ziobry o delegalizację ONR.

Prezydent Warszawy ten sobotni brunatny marsz ONR powinien śnić się po nocach i straszyć ją, jak przemarsz zombie.

ONR przed wojną był zdelegalizowany w 1934 roku. Dzisiaj po prostu tę decyzję trzeba powtórzyć.


Więcej >>>