poniedziałek, 31 października 2016

Macierewicz jest groźny dla suwerenności Polski


W tej chwili Polską rządzi Antoni Macierewicz. Cieszycie się, rodacy?

Krzysztof Materna uważa, że jest gorszy niż licho. Licho wprawdzie nie śpi, ale Macierewicz jest gorszy od nieśpiącego licha.

Felietonista "Newsweeka" przestrzega "Pana Prezesa, Panią Premier i Pana Prezydenta": "strzeżcie się!"

Jest poważnie czego się bać. Andrzej Duda wypowiedział - na razie cichą - wojnę Macierewiczowi, pretekstem są mistrale, a chodzi o zupełnie co innego. Mianowicie o zwierzchność nad Wojskiem Polskim. Do tego pojawiła się o wiele groźniejsza formacja: Obrona Terytorialna.

Ma mieć liczebność 150 tys. żołnierzy, a więc większa od Wojska Polskiego. Pierwsza defilada OT jest planowana na przełomie grudnia i stycznia.

Kto będzie przyjmował defiladę, kto będzie zwierzachnikiem OT? Nie Duda! Kto? Macierewicz? A może także prezes?

Przecież to prywatna armia Macierewicza, a może PiS. Z czego będzie opłacany żołd?

Materna tego nie napisał, ale dorzucę: "Strzeżcie się Polacy". Ktoś chce zagrabić nam kraj za pomocą Obrony Terytorialnej, do której werbowani się nacjonaliści z partii faszyzujących, jak ONR, Wszechpolacy.

Więcej >>>

niedziela, 30 października 2016

Poseł PiS Tarczyński od bydlaków wypreparowany wzorzec z Sevres ze słowa Tutenchamon


Poseł PiS Dominik Tarczyński nie grzeszy zasobami intelektualnymi, ani wnętrzem duchowym, to niemal wzorzec z Sevres posła takiej partii jak PiS.

Otwiera usta i czuć, że facet ma próchnicę umysłu. Nie tylko na przykre zapachy winniśmy reagować zatykaniem nosa, ale przede wszystkim na słowa niegodne istoty ludzkiej.

Ten wzorzec z Sevres popisał się onegdaj swoją bohaterskością, napiął mięśnie swego umysłu i wyszedł mu następujący smród pod adresem wielkiego Polaka Lecha Wałęsy:

"Zapraszam cię na solo, bydlaku".

Taki został nam spadek po PRL-u, sowieckie wypróżnione, zniewolone umysły, jak u Tarczyńskiego.

A teraz "popisał" się ten poseł w TOK FM, iż ekshumacje mają sens - kontekstem są ekshumacje ofiar smoleńskich - i powołał się na Tutenchamona.

To powiedział Tarczyński, ale gdyby pisał słowo ekshumacja, to wielce prawdopodobne, iż napisałby jak jego kolega Jacek Sasin "ekschumacje".

Ten Tutenchamon o tyle ma freudowski sens, iż wypreparować z niego wzorzec z Sevres, rdzeń, wychodzi "cham", prawdaż.

To rdzeń Tarczyńskiego od bydlaków.

Nie nazwę bydlakiem Tarczyńskiego, ale takiemu komuś nie podaje się ręki. Nie ma zdolności honorowych i towarzyskich.

Więcej >>>

sobota, 29 października 2016

Kaczyńskiego szajs smoleński ma być Narodowym Świętem Niepodległości


Jarosław Kaczyński swój szajs miesięcznic chce przekwalifikować na Narodowe Święto Niepodległości (powinienem pisać z małych liter).

11 listopada chce przenieść na 10 listopada, tak ten fajtłapa sobie umyślił. Chce ofermowatego prezydenta Lecha Kaczyńskiego wprowadzić do panteonu bohaterów narodowych.

A Lech Kaczyński odpowiada za katastrofę smoleńską, za śmierć 96 ludzi, w tym siebie.

Czy Jarosław Kaczyński powinien odpowiadać pośrednio za katastrofę smoleńską? Na pewno psychicznie - tak! I to jest jego obrona - proponowanie szajsu smoleńskiego.

Gdybyśmy byli normalnym krajem, prokuratura winno przeprowqadzić śledztwo smoleńskie i w akcie oskarżenia zdefiniować Lecha Kaczyńskiego, jako winowajcy śmierci 96 ludzi.

Tak powinno być!

A prezes PiS nadaje się do kliniki psychiatrycznej, na kozetkę zdolnego psychoanalityka, a nie na plucie w sitko mikrofonu, bo on zawsze pluje.

Taki średniak jak Kaczyński zdobył taką władzę. Zrobił z Polski Psychiatrowo. Ależ daliśmy zrobić z siebie mały naród, oderwany od życia pacjent z Nowogrodzkiej otoczony ochroniarzami zmienia nawet datę Święta Niepodległości.



Więcej >>>

piątek, 28 października 2016

Gniota "Smoleńsk" pokażą w Berlinie. Wstydem dla Polski jest taki propagandowy kicz


Socrealistyczne dzieło made in PiS "Smoleńsk" będzie propagował w Berlinie "smoleński zamach".

Pokazu pisowskiej propagandy podjęła się ambasada, która wynajęła ważne eksluzywne kino w stolicy Niemiec.

Ambasadorem w Niemczech jest niejaki Andrzej Przyłębski, mąż szykowanej przez PiS na szefową Trybunału Konstytucyjnego, Julii Przyłębskiej.

A więc wiemy, jakiej to konduity amoralne pisowskie ziomale.

Znowu będą ośmieszać Polskę ludzie bez klasy. Tak nam upodlają ojczyznę, Przyłębscy.

"Smoleńsk" jest reklamowany jako prawdopodobny przebieg wydarzeń 10 kwietnia 2010 roku.

No to będzie kolejny kabaret, ale zagranica już się tym znudziła, machnęła ręką na niewydarzeńców PiS. My, w kraju musimy to załatwić, przepędzić tych zamordystów pokroju ukraińskiego Janukowycza, bo sprawią nam łaźnię.

Więcej >>>

czwartek, 27 października 2016

PiS zamierzy się na media prywatne i dostanie w twarz jak fajtłapy w drzwiach wahadłowych. Tak Kaczyński nakryje się nogami


Krystyna Pawłowicz domaga się od KRRiT, aby odebrała koncesję TVN. Czy to tylko strachy na lachy?

Obawiam się, że nie. Może jeszcze teraz partia Kaczyńskiego jest zbyt słaba, jest zajęta innymi demolkami, aby otwierać sobie kolejny front.

Czy ktoś podejrzewał, że Kaczyński zechce sparalizować Trybunał Konstytucyjny, albo przymierzyć się do całkowicie zabronić aborcji?

Kaczyński będzie odkrawał nam po kawałku wolność, normalność, bo tylko w ten sposób może utrzymać się od władzy.

Kraj zmierza do przepaści, do ruiny. Jeszcze nie jutro, ale w perspektywie kilku lat. Wówczas zaczną zdradzać poszczególni politycy, odchodzić elektorat. I wówczas będą szukać zdrajców wg idiomu rewolucyjnego.

Ale obecne groźby w stronę TVN skutkować będą zmianą tonu wśród właścicieli stacji telewizyjnej. zadziała syndrom szantażu naganem likwidacji.

To zawsze działa.

Lecz takie posunięcia ostatecznie nie są skuteczne. PiS zginie od własnej broni, od impotencji, od niekreatywności, od braku własnych fachowców.

Klasy medialnej, elit, nie można stworzyć decyzją polityczną. Och, można upodlić fachowców, ale to zawsze skutkuje podobnie, po Kaczyńskiego może przyjśće Majdan (w jakiejkolwiek formie), jak po Janukowycza.

Gdzie Kaczyński przeniesie swój tyłek w obawia przed prawem i sprawiedliwością. Czy jak Janukowycz na Kreml?

Czy szukanie sojuszników w Budapeszcie, a ostatnio w Mińsku, nie pokazuje kierunek ucieczki PiS, a szczególnie lidrera tej formacji?

Warto już pisać fabuły science-fiction light "Kaczyński bierze nogi za pas, a za jego smrodami podąża pisowski Berkut".

Więcej >>>

środa, 26 października 2016

Terlecki i Mazurek z PiS winni wylądować w słownikach z piktogramami, jako upostaciowienie żałości, jako wstyd "pokazywania się na mieście"


Stanisław Terlecki z PiS i jego koleżanka Beata Mazurek nie rozumieją, że Platforma Obywatelska utworzyła parlamentarny zespół ds. katastrofy smoleńskiej, aby odkłamywać brednie Macierewicza.

Aby odbagnić amoralność PiS w tej kwestii.

Odbagnić, czyli zmelioryzować rynsztok zakłamania, a tym samym wydestylować choć odrobinę prawdy, bo z tym mamy do czynienia, a nie z obawami polityków PO - jak Terlecki i Mazurek sugerują.

Rozum nie jest obawą, ani fachowość, kompetencje, tylko rynsztok PiS w tej kwestii, zakłamanie Macierewicza, Kaczyńskiego, ten ostatni jest upostaciowieniem trybuna na taborecie, plwaczem na Polskę.

Tyle.

A wzmiankowane postaci Terleckiego i Mazurek mogłyby w słownikach synonimów być ilustracjami symbolów, a ich sylwetki sprowadzone do piktogramów, które reprezentują żałość.

Czy to nie są żałosne postacie nie tylko z tego, co mówią, a co reprezentują? Kto ma jakieś zdolności plastyczne niech facjaty Terleckiego i Mazurek uprości, te twarze nadają się jak mało które do użycia ich, jako  piktogramy żałosnych ludzi. Wstyd dla nich powinien polegać na "pokazywaniu się na mieście".

Nie tylko ze względów na brak rozumu i amoralność. Ale brak im podstawowych walorów ludzi życia publicznego, mianowicie nie potrafią posługiwać się językiem polskim, bogactwem naszej mowy, semantyką, etc. Bo wychodzi z nich zakłamanie małych ludzi - jako rzekłem - żałość.

Tak wygląda żałość żeńskiego i męskiego rodzaju.


Uczcie się!


Więcej >>>

wtorek, 25 października 2016

Za Macierewicza, za Kaczyńskiego, przyjdzie nam zapłacić najwyższą cenę


Za Macierewicza, za Kaczyńskiego przyjdzie nam zapłacić najwyższą cenę. Nie dość tego powtarzać.

Jak powiedział Guy Verhofstadt, iż pod rządami PiS nie zostalibyśmy członkami Unii Europejskiej.

Amerykanie i ich sojusznicy niedługo powiedzą to samo, co do NATO. Antoni Macierewicz to polityk typu "pacjent" - i tak jest to powiedziane na okrętkę. Zbyt lekko.

Po tylu wpadkach. Świadomych - jak to u pacjanta, który wyrywa wenflon - Macierewicz takiego oto dokonuje aktu: odwołuje rektora akademii wojskowej NATO w Rzymie gen. Janusza Bojarskiego.

Nie ma narzędzi, nie ma możliwości, do tego generał jest w stanie spoczynku, więc nie podlega rozkazom.

Gen. Bojarski został wybrany w drodze konkursu, a więc jego najwyższe kwalifikacje nie podlegają podważeniu.

Będziemy mieli następną awanturę z powodu chorego człowieka u władzy. Fetyszysty i zwolennika nieuków Misiewiczów.

Czy Macierewicza chorobą kierowało to, iż gen. Bojarski był ostatnim szefem rozwiązanego przez niego WSI?

Polsce nie potrzeba żadnych wrogów u granic, mamy ich u władzy. V kolumna pod wodzą pacjenta Macierewicza.

Więcej >>>

poniedziałek, 24 października 2016

Kaczyński prowokuje gorący konflikt wewnętrzny


Jarosław Kaczyński dąży do gorącego konfliktu domowego. Stąd jego napuszczanie Polaków na Polaków (sorty, gestapo, elementy animalne).

Czy tak stanie się 11 listopada, gdy w Dzień Niepodległości ulicami Warszawy przejdą 3 różne marsze?

Polska demokracja jest systematycznie niszczona, tchórzem oblatują prezes PiS i jego pacynki, Duda i Szydło. Przecież prędzej czy później staną przed Trybunałem Stanu.

Coś w tej materii będą kombinowali, by uniknąć odpowiedzialności. Sprowokować, dopuścić do przelewu krwi, a następnie ogłosić jakiś stan nadzwyczajny.

Zawiesić demokrację, która i tak jest obecnie chroma.

Tak należy odczytać słowa Mariusza Błaszczaka, postaci przerażająco żadnej, który stwierdził, że KOD przygotowuje prowokacje.

Społeczeństwo obywatelskie stojące na straży prawa i konstytucji, bo zawiódł rząd i prezydent - to jest KOD. Tak może tylko powiedzieć taki ktoś, jak nikt Błaszczak.

PiS zatraca Polskę, takiego dorobiliśmy się nowotworu wewnętrznego. Coś wymodzą. Głaskają kibolów, nacjonalistów, Macierewicz tworzy Obronę Terytorialną.

Więcej >>>

niedziela, 23 października 2016

Macierewicz jako Kret Roku 2016, a nie patriota


Wg Antoniego Macierewicza praca patrioty jest cięższa niż górnika dołowego. Ale na górnika patriotę nie każdy się nadaje, bo musi być niczym Herkules.

Takim górniczym Herkulesem jest o. Tadeusz Rydzyk, "którego niezmordowana siła, pasja, energia, poświęcenie w służbie Bogu i ojczyźnie przekształciły Polskę..."

Największym górnikiem jest prezes: "brzemię, które wziął na siebie Jarosław Kaczyński, naprawdę jest brzemieniem cięzkim. wielkim".

Sam górnik Macierewicz został przez jakiegoś prof. Janusza Kaweckiego, znanego z tego, że przesiaduje w mediach o. Rydzyka, ale potrafi się górnikom wśliznąć bez mydła: "swoją służbę Polsce traktował ją i wciąż traktuje jako spełnienie długu wobec ojczyzny".

Górnik Macierewicz został Patriotą Roku 2016 przyznawaną przez przybudówki PiS. Bynajmniej nie jest to żart roku, ale Żart Dekady.

W zasadzie winienem wycofać się z tego górnictwa, bo Macierewicz to Kret, tak jak on kopie pod ojczyzną mógłby pozazdrościć mu niejeden wróg Polski.

Dzieki górnikowi Kaczyńskiemu Polska pod rządami PiS jest skłócona z całym demokratycznym Zachodem, kret Macierewicz osłabia siłę obronną kraju poprzez swój sabotaż - jak to jest z caracalami - ale też poprzez swoje ślepe na wiedzę kreciki Misiewiczów.

Śmieszne? Nie! To już zaczyna być tragedią, gdy Krety ogłaszają się Patriotami.

Więcej >>>

piątek, 21 października 2016

PiS zachwaszcza wspólne dobro, tak działa państwo metr sześćdziesiąt w kapeluszu


Nie można oddać PiS-owi pola, nawet gdy tym polem władają. Potrafią tylko zachwaszczać. Pierwsza taka partia rządząca, której wrogiem jest Polska i prawda faktograficzna.

Tak, dla PiS wrogiem jest Polska. Bo Polska to różnorodność, bogactwo. Najgorszym jest, iż niszczone są autorytety i to te niekwestionowane.

Wszak takim jest Lech Wałęsa i Adam Michnik, ten ostatni to najwybitniejszy pisarz polityczny w naszych dziejach.

Lepszość jest wrogiem PiS. W imię Polski "metr sześćdziesiąt w kapeluszu" wszystko niszczą. Tak działa sztanca krasnalów ogrodowych.

Michnik, człowiek koncyliacji, odwagi i umysłu, szczególnie boli ludzi małych bez osiągnięć, a jedynie potrafiących szczuć.

W 70. rocznicę urodzin Michnika emitowano w "Wiadomościach" TVP1 haniebny materiał.

Nie można tego popuścić, trzeba zaskarżać, nawet do ciał, w których PiS ma większość, bo przyjdzie taki dzień, iż ci tchórze narobią w portki, a także nie będą mieli większości i będą musieli się zgodzić z faktami.

Więciej >>>

czwartek, 20 października 2016

MON, ministerstwo kroków Monty Pythona


Oto mamy serial komediowy z ministerstwem kroków Monty Pythona, które dla niepoznaki nazywa się Ministerstwem Obrony Narodowej. Jednego dnia wyemitowano kilka odcinków. A jest dopiero połowa dnia, więc serial może mieć dalszy ciąg.

Twórczy jest Antoni Macierewicz i jego Misie.

Właśnie Misiu Misiewicz o imieniu Bartłomiej wrócił. Najpierw wiadomość strzeliła, jak z nagana, że szkoli oficerów na temat obrony terytorialnej. Można sobie wyobrazić miny oficerów na widok Misia.

Zaraz jednak ministerstwo kroków wypuściła komunikat, iż Misiewicz zajmuje się dezinformacją w ministerstwie. Można mniemać, że komunikat jest dziełemn Misiewicza, bo dezinformuje na swój temat.

Misiu musi być autorem kolejnej dezinformacji, iż będą ścigani z urzędu ci, którzy mają wiedzę na temat infomacji związanych z katastrofą smoleńską.

Ta dezinformacja dotyczy głośnego filmu na You Tube, który jest dostępny od 6 lat. ale nikt ministerstwa kroków o tym nie poinformował.

Serial komediowy. Podpowiem ministerstwu, iż poprzenicy w MON znali ten film na You Tube i nie poinfomowali Macierewicza, że może sobie obejrzeć, a nie snuć teorie helowo-wybuchowe.

Polska jest jedynym krajem na świecie, który nie posiada ministerstwa obrony, a w jego miejsce jest ministerstwo kroków Monty Pythona.

To się nazywa know-how. Jedyne na globie. Takich globusów mamy.

Więcej >>>

wtorek, 18 października 2016

Kaczyński już jest premierem? Przedstawił bolszewicki projekt ustawy o Komisji Weryfikacyjnej ws. reprywatyzacji


Czyżby społeczeństwo czegoś nie wiedziało? Bo na konferencji prasowej ws. projektu ustawy o Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji nie było Beaty Szydło, a tylko poseł Jarosław Kaczyński i jego ministrowie Zbigniew Ziobro i Patryk Jaki.

Czyżby poseł Kaczyński był już premierem, a premier Szydło wróciła do roli posła? Hm.

Czy to prawne i konstytucyjne, iż Komisja Weryfikacyjna, a nie sądy mają rozstrzygać o nieprawidłowościach przy reprywatyzacji?

Przecież taka instytucja - Komisja Weryfikacyjna - jest pozaprawna, bo w istocie to politycy będą rozstrzygać komu się należy, a komu nie.

Każde prawo powinno taki sąd ludowo-polityczny utrącić, a na pewno Trybunał Konstytucyjny. Wszak to bezprawie, pachnie z daleka bezprawiem.

To czysty bolszewizm. Czy już przestajemy być zdziwieni, iż na naszych oczach bezprawnie PiS przyznaje sobie prawa?

A takie uzasadnienie Kaczyński znajduje: "Na Trybunał Konstytucyjny nie zstąpił duch święty". A dlaczego Kaczyński zachorował na bezprawie i bredzenie?

Czy tylko dlatego, że ma niskie IQ? A może cechy charakteru kwalifikują go do osobników amoralnych? Oto kolejny dzień demolowania Polski przez PiS.



Więcej >>>

poniedziałek, 17 października 2016

Macierewicza Misiewicz z USA to taki sam eksponat Bufona z helem we łbie


Do Antoniego Macierewicza lgną ludzie z helem w głowie. "Hel w głowie" - tak można zdefiniować jako próżność, bufonadę, a także wymyślanie niestworzonych rzeczy, absurdalne brednie.

A może jeszcze głębiej - Misiewiczę z helem we łbie. Misiewiczem wzorcowym jest Macierewicz, który winien, jako figura woskowa, bądź jako osobnik zmumufikowany, wylądować we francuskim Sevres - i być eksponatem "Misiewicz z helem we łbie".

Ja zaś mógłbym napisać coś na kształt raportu - "Raport o osobniku z helem we łbie". Zapewniam, że lepiej sprzedawałby się niż słynny "Raport smoleński" Macierewicza, bo ten jest wymysłem, a wyczyny Macierewicza byłyby prawdziwe.

I proszę! Najbliższy współpracownik w USA Macierewicza to jego kumpel po helu, Alfonse D'Amato.

Jankes - sycylijskiego pochodzenia? - ma hel we łbie, gdy oskarżył Polskę o czerpanie korzyści z Holocaustu.

Czy ten wymysł pod adresem Polski nie kwalifikuje się pod paragraf Kodeksu karnego dotyczącego naruszenia dobrego imienia Polski?

Coś mi się zdaje, że tak. Więc Ziobro ruszaj tyłek i występuj o ekstradycję Misiewicza D'Amato, albo czyhaj na niego na Okęciu, może przyleci do Polski.

Jeszcze lepiej - zablokuj mu konta bankowe, na które jest przelewane miesięcznie 15 tys. dolarów z synekury w Polskiej Grupie Zbrojnej.

Acz Ziobro może liczyć, że wraz z D'Amato i Macierewiczem będą jako wypchane okazy reprezentowali w Sevres metr bufonady, tudzież absurdalności.

Więcej >>>

niedziela, 16 października 2016

Kaczyński pisze katastrofalne karty historii


Jarosław Kaczyński udzielił obszernego wywiadu dla portalu Onet, w którym podzielono go komercyjnie na 3. cześci.

W każdej znalazł się rodzynek, który "warto" cytować, powielać, mielić w medialnych żarnach. Kaczyński jaki jest, każdy widzi.

Można powiedzieć, że na takiego małego człowieka nie zasługujemy. Można jeszcze więcej powiedzieć. Należy żałować, iż nie ma dobrej książki o Kaczyńskim, ale czy nie mam za dużych wymagań. Acz przydałby się dziennikarski Gombrowicz, który uchwyciłby w jakiejś alegorii prezesa, jak autor "Transatlantyku" Borgesa. Czyli naszą polską małość ufunduwaną w tej postaci.



W każdym wywiadzie z Kaczyńskim uderza jedno. Ten człowiek nie ma wiedzy o naszej tradycji, kulturze, literaturze.

To mnie przeraża, a przecież czasami speleni o tradycji - li tylko kościelnej. Nawet dobrze nie potrafi skonstruowac zdań o religii, o antropologii. A przydałby się zgrabny oksymoron o antropologii Boga.

Nie wiem, jak z płciowością prezesa, ale intelektualnie jest impotentem. To mnie prze-ra-ża. Okazuje się kolejny raz, iż sfera publiczna jest miejscem emancypacji dla takich Niktów.

W ostatniej części wywiadu dwie sprawy dają się szczególnie zauważyć. Mateusz Morawiecki traci względy u prezesa.


Ale z pustego nawet Brudziński nie nabredzi. W kasie państwowej puchy, korumpowanie kosztuje, nie ma już czym, nawet pieniądze z zerwanego kontraktu na caracale wyparowały.

Morawiecki potrafi tylko zarządzać pieniedzmi, gdy są. Tego nauczył się w banku. Może oczywiście kreować pieniądze, ale to będzie oszustwo ekonomiczne, bądź fiskalne. I to nasz czeka.

Kaczyński także kombinuje przy ordynacji wyborczej. Musi to robić, bo PiS zalicza już zjazd, który będzie zjazdem po muldach, a po kolejnych protestach nawet odpływać mu będzie żelazny elektorat - roszczeniowy.

Kaczyński to wstydliwe karty historii. Katastrofalne.


Więcej >>>

sobota, 15 października 2016

Kaczyńskiego czarna przyszłość, jak Trumpa


Bardzo zgrabnie Sławomir Sierakowski porównuje Jarosława Kaczyńskiego z Donaldem Trumpem. To są politycy spod jednego paradygmatu - niszczenia.

Wszystko im się udaje. Niemożliwe zamieniają na możliwe.

Kaczyński zniszczył jednoczesnie Trybunał Konstytucyjny, prokuraturę, media publiczne, spółki skarbu państwa, nawet udało mu się ze stadniną koni.

Kaczyński nawet uznał, że nie jest potrzebny mu minister finansów, bo stać go na wszystko. Zaś minister kultury niszczy kulturę, minister edukacji niszczy szkoły, szef dyplomacji zraził do Polski wszystkich sojuszników, minister środowiska niszczy ekologię, itd.

To jest coś. I w sondażach partii Kaczyńskiego nie ubywało. Podobnie jak Trumpowi. Ale Amerykaninowi zaczęło buksować, tak samo Kaczyńskiemu. Ludzie zaczęłi masowo wychodzić na ulice.

Niemal wszystkie branże protestują. Ale to kobiety dobiją Kaczyńskiego, jak Trumpa. Zjechało Trumpowi i zaczyna zjeżdżać Kaczyńskiemu.

Kluczowe będzie 24 października, gdy kobiety powiedzą: stop. Trump już nie ma żadnych szans na zwycięstwo, a Kaczyński zobaczy czarno przed oczami.

Dość! I już się nie odwróci. Wówczas suweren zarząda przyśpieszonych wyborów. Czarno widzę przyszłość Kaczyńskiego, kobiety przyjadą z czarną taczką pod dom prezesa na Żoliborzu i powiedzą:

- Siadaj, czarnosiecińcu.

Chyba, że Kaczyński da nogę za pas jak Janukowycz.

Więcej >>> 

piątek, 14 października 2016

Szydło wysiedziana przez komuchów



Beata Szydło niekoniecznie wie, co mówi. Ma typową logoreę przydatną dla polityków średniej klasy. Do perfekcji opanowali ją pod koniec PRL-u komuniści. Szydło jest spod ich skrzydeł, komuniści ją wysiedzieli.

Wykluła się z komuszego jaja. Ta kobieta z logoreą rzekła, iż "Francja nie czuje się urażona". Dotyczy to zerwania przez stronę PiS umowy na zakup śmigłowców caracale.

Dlaczego wszystko świadczy, że Francja czuje się bardziej niż urażona? Szydło kłamie? Tak. Ale Szydło użyczyła swoich ust do kłamstwa.

Z jej intelektem jest kiepsko. Lecz ma usta i przez te usta gada kłamczuch prezes. Francja jest potęgą militarną i drogo przyjdzie nam zapłacić za caracale.

Polska zapłaci przede wszystkim w gospodarce. Francja nie tylko będzie mniej inwestowała w naszym kraju, ale potrafi wywierać wpływ na innych.

To jest ta słynna dyplomacja talleyrandzka. Taki Waszczykowski w stosunku do byle dyplomaty francuskiego to pchła, którą się iska z obrzydzeniem.

Nie można usprawiedliwiać Szydło, że jest niedorobiona. Bo jest. Rozumni Polacy muszą wziąć odpowiedzialność, jak w piłce nożnej bierze Robert Lewandowski, aby takie niedoróbki jak Szydło, nie niszczyły naszego dobrego imienia i nie niszczyły kraju jak szarańcza. Trzeba ją zwalczać i punktować.

Więcej >>>

środa, 12 października 2016

Jak Kaczyński zrobił z Pana Boga idiotę?


Cokolwiek sądzimy o Bogu, Buddzie, Zeusie, z punktu widzenia materialnego, jest niebytem. Kiedyś ten niebyt był potrzebny, aby uzasadnić to, co plasowało się poza rozumem. Ludzkość ma to za sobą, acz nie cała, dlatego w takich zapóźnionych krajach, jak Polska, kler ma się dobrze.

Bóg jest niebytem i jako taki nie schodzi do nas materialnie i mówi: - Hej, przyszedłem was odwiedzić, bo nudno mi w Raju.

Taki Bóg w niebycie może mieć cechy wszechmądrości, bo chcemy, aby byli od nas lepsi, mądrzejsi, to garb tradycji, zależności feudalnej. Myślenia niewolników.

Ale u nas mamy u władzy formację intelektuqalnych karłów, bo w imię politycznego cyznizmu Jarosław Kaczyński z Boga zrobił idiotę.

Mianowicie orzekł, iż kobieta ma rodzić dzieci skazane na śmierć, mocno zdeformowane, aby mogły być ochrzczone.

To są słowa człowieka z XXI wieku. Czyżby niebyt Boga nie miał wiedzy, co może stać się z kobietą, albo nie przyjął do mniemanego Raju płodu tylko dlatego, że jakiś klecha nie zarobił za pokropienie?

Kaczyński jest średniakiem intelektualnym, niczego w życiu nie wykreował, ale ma osiągnięcie, które może go zapisać w annałach. Z niebytu zrobił idiotę. To coś więcej niż większość Polaków nazwać gorszym sortem.

Więcej >>>

wtorek, 11 października 2016

Pisowska Polska gnije poczynając od głów Kaczyńskiego i Macierewicza (caracale)


Za niezakupione caracale przyjdzie Polsce zapłacić. Śmigłowce bojowe będą droższe niż wynegocjowana cena. Nikt nie powinien być zdziwiony, bo do władzy dorwali się łamagi.

Za rozwiązanie WSI do dzisiaj budżet płaci, a Antoni Macierewicz wychodzi przed sitko i bredzi w swoim "smoleńskim" stylu. Nigdy nie było inaczej.

Trzeba ich wreszcie postawić przed sądem, niech bekną, niech Macierewicz zapłaci odsiadką, w celi będą wiedzieć, co z nim zrobić.

Beata Szydło nie jest zorientowana w niczym, niemniej niewiedza i brak kompetencji nie są usprawiedliwieniem.

Pomysł z powołaniem komisji semowej ds. caracali, ale także od bredni Macierewicza i plucia Kaczyńskiego jest właściwy. Obydwaj nieudacznicy psują Polskę, gnije nam kraj moralnie z powodu obecności w przestrzeni publicznej tych immoralistów.

Z caracalami to jeszcze nie koniec, bo PiS będzie je zastępował innymi śmigłowcami bojowymi w tym samym stylu łamagów. Wiele czynników w tej chwili się składa na to, że PiS będzie musiał utracić władzę.

Im wcześniej, tym lepiej, niemniej cena już jest wysoka i należy mieć scenariusz co po stajni Augiasza PiS, bo nie tylko łamagi winni stanąć przed Trybunałami Stanu i na zwykłych wokandach. Polaków trzeba uczyć, aby łamagom nie zawierzali swego życia.


Więcej >>>

poniedziałek, 10 października 2016

Bezgłowie Dudy, zagubiony prezydent milczy


Andrzej Duda zaginął. Jakby ktoś nie wiedział, jest to prezydent RP. W kraju dzieją się ważne rzeczy, a on milczy.

Ileż mówił o swojej niezłomności, można go było posądzić o samochwałę i tak jest w istocie. Chwalić się potrafi, spojrzeć trzeźwo i krytycznie na siebie - nie za bardzo.

Kwestia aborcji, która spowodowała w jego macierzystej partii wahania sinusoidalne i cofnięcie się przed Czarnym Protestem - Duda milczy.

Teraz kwestia caracali, na których został poważnie nadszarpnięty prestiż Polski - Duda milczy.

Prezes Kaczyński daje głos w Europie w dziennikach, m.in. w "La Repubblica", że populizm jest jego ideą, a obok zdjęcie Beaty Szydło, jako populistki - Duda milczy.

Co się stało z Dudą? Zapadł na zdrowiu, kryzys w małżeństwie (bo i o to są silne podejrzenia)? A może milczeniem wyraża swoistą formę sprzeciwu prezesowi, na którą czekają rozumni Polacy.

Duda zaginął, a może powinno być zgłoszone na policję: zaginął prezydent Polski. Nie ma głowy państwa.

Polska została bez głowy, jak jeździeć bez głowy. W Polsce PiS i tak pasuje bezgłowie, bezrozumność.

Może zacząć poszukiwanie prezydenta, ale nie Dudę, bo ten okazał się pomyłką?


niedziela, 9 października 2016

Kaczyńskiego oszkapianie. Szkapić to my, a nie nas, capisce?


Jarosław Kaczyński dla zachodniej prasy, w tym dla "La Repubblica", mówi to samo, co dla naszych prawicowych mediów.

Wszyscy są winni, tylko on ma "pomysła" dla Polski i Unii Europejskiej. Przy tym wykonuje swoje charki na KOD i Lecha Wałęsę, który był tylko dlatego liderem, iż "to było możliwe w ówczesnym specyficznym kontekście".

A dzisiaj to TW Bolek i "gorszy sort".


Zagranica z ust samego Kaczyńskiego dowiedziała się, że jest tylko zaprzańcem, który zabarykadował się na Nowogrodzkiej i robi po nogawkach, boi się rodaków, którzy na jego partię nie głosowali, a takich było 81%, a w tej chwili jest nawet więcej.

Projekt Kaczyńskiego państw narodowych w ogóle się nie uda. Ale Polacy pozwalając mu dłużej rządzić, doprowadzą do tego, że znajdziemy się na margisie Europpy i w konflikcie ze wszystkimi.

Daliście niedojdzie dojść do władzy - rodacy! - możecie zapłacić najwyższą cenę. Będzie seplenił o swoim bracie poległym i patriotyzmie, który w istocie jest słomą z butów jego własnego obuwia.

Europa dowiedziała się, jakie zło fundnęli sobie Polacy. Taki pożytek z tego wywiadu. Jeszcze w tym roku PiS będzie się cieszył mniejszym poparciem niż Nowoczesna i Platforma Obywatelska z osobna.

Szkapić to my, niedojrzały Kaczyński (jest w emerytalnym wieku, a został dzieciuchem mentalnym i intelektualnym), a nie nas! Capisce?

Więcej >>>

sobota, 8 października 2016

Kaczyński, jak Orban, zmierza w jednym kierunku


Nie łudźmy się, że Jarosław Kaczyński zmierza inna drogą niż Viktor Orban na Węgrzech. Autokratyzm w ramach Unii Europejskiej jest faktem, a więc dojdzie do wykluczenia Węgier z tego najnowocześniejszego projektu cywilizacyjnego.

Orban zamyka największą gazetę opozycyjną, Kaczyński jeszcze nie może zrobić tego z "Wyborczą", ale to jest jego cel.

Wszystkie działania PiS dążą do osłabienia Polski. Nasza pozycja prymusa legła w gruzach. Antoni Macierewicz nie wstydzi się w świetle jupiterów osłabiać obronę Polski, Wojsko Polskie, bredząc, że wina leży po stronie francuskiej przy zerwaniu umowy w sprawie zakupu caracali.

W tym czasie Putin przerzuca broń jądrową do obwodu kaliningradzkiego.

Nasza wiarygodność na arenie międzynarodowej jest już żadna. Nikt nie będzie chciał umierać za Gdańsk, za Polskę.

Jak to mogło się stać, że ministrem obrony zostaje gość od fantazmatów na temat katastrofy smoleńskiej. Jak chory człowiek może być odpowiedzialny za najważniejszą działkę bezpieczeństwa i naszej niepodległości?

Może my wszyscy jesteśmy pacjentami kliniki Tworki? Tak nam niemieszano w głowach, że idiocie pozwalamy bredzić.

Przyjaciel Kaczyńskiego Orban idzie śladami Putina, jak pójdzie Kaczyński? Czy macie jeszcze złudzenia?


Więcej >>>

piątek, 7 października 2016

Indoktrynacja kaczyzmem w wojsku


Na każdym polu trwa dopychanie kolanem ideologii kaczyzmu. To indoktrynacja. Dlatego mamy takie zmiany w szkołach, aby młodzież łykała kit o bohaterszczyźnie Lecha Kaczyńskiego i genialności Jarosława K.

Megaloman prezes sam się uwięził w wieży z kości słoniowej na Nowogrodzkiej, jako księżniczka PiS. I cmokają mu w tyłek brudzińskie, błaszczaki i jak zwał się ten mało inteligentny folwark.

W wojsku ten sam dryl ideologiczny. Szef garnizonu warszawskiego gen. brygady Robert Głąb nakazał rozkazem żołnierzom uczestniczyć w "mszach" informacyjnych, jakie nadawane są przez media narodowe, tj. TVP. Czy Antoni Macierewicz nie ma wiedzy na ten temat? Ma, bo to jego styl i pewnie nakazał taką indoktrynację.

To złamanie konstytucji, praw człowieka, itd. Kaczyzm, co się zowie. Chore państwo PiS, Tworki z zabarykadowanym prezesem na Nowogrodzkiej.

Piotr Najsztub na podstawie jednego nielota proponuje jeden z terminów dla formacji PiS.


Więcej >>>

czwartek, 6 października 2016

PiS, wewnętrzny okupant. Zwycięstwa nad nim cieszą, ale do końca PiS jeszcze daleko


PiS odniosło dwie spektakularne porażki w sprawie aborcji i in vitro. Ale nie możemy się napawać zwycięstwem, bo mamy to czynienia z głupią partią, a taka jest tym bardziej niebezpieczna.

Teraz zostanie nasilony atak PiS na społeczeństwo obywatelskie i powstaną nowe fronty konfliktów, aby zatrzeć złe wrażenie.

Traci na tym Polska, dlatego ze zwycięstwa trzeba ciszyć się mądrze, czyli stosować procedury prawne nad odsunięciem PiS od władzy, póty jest co ratować z substancji demokratycznej i gospodarczej.

Fronty walki PiS są do przewidzenia, jak do przewidzenia jest plucie Jarosława Kaczyńskiego na rodaków. Z pewnością PiS uderzy w prawo, bo ono stoi w pierwszym rzędzie upomina się o przestrzeganie procedur i zapisów w konstytucji. Prawo jest przeciw bezaprawiu PiS.

Tradycyjnie Trybunał Konstytucyjny zostanie uderzony kolejnymi niekonstytucyjnymi ustawami Treaz ponadto z politycznego glana zostaną potraktowani sędziowie, którzy ośmielili się na ostatnim nadzwyczajnym kongresie podjąć uchwały w sprawie nieszanowania przez władzę wyroków Trybunału Konstytucyjnego.

Sędziowie zaskarżyli prezydenta Dudę, iż odmówił powołania 10 kandydatów wskazanych przez Krajową Radę Sądownictwa do pełnienia urzędu sędziego.

W kraju panuje bezprawie PiS, obowiązuje wola prezesa, a nie procedury i kompetencje. Polacy muszą mądrze przetrwać ten najgorszy okres w historii naszej niepodległości, władzę PiS.

Przegrywają, ale zwycięstwem faktycznym będzie odsunięcie ich od władzy. To nasz wewnętrzny okupant.

Więcej >>>

środa, 5 października 2016

Pisowskie Licho Karczewski był zaprezentować próchnicę swego umysłu


Klasę polityczną mamy lichą. Prym w lichości wiedzie partia Jarosława Kaczynskiego. W tym ugrupowaniu nie ma postaci, która wystawałaby wyżej poziomu lichego.

Takim lichem jest marszałek Senatu Marek Karczewski. O lichu jego piszę intelektualnym, acz moralnie jest plasteliną, bez charakateru, jak to młodzież określa - złamas.

Licho Karczewski był się wypowiedzieć o najwybitniejszym polityku polskim, który doszedł w karierze tam, gdzie żadnemu Polakowi się nie udało.

Żadnemu!

Piszę oczywiście o Donaldzie Tusku. Jarosław Kaczyński był się wypowiedzieć, że nie zgodzi się, aby jego rząd poparł Tuska na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej.

Wiadomo, prezes ma takie kompleksy, jak jego wielkość. Jest chodzącym kompleksem, też bym takie miał, gdybym miał na sumieniu śmierć brata i 95 innych osób, a dzisiaj wykręcał prawdę o katastrofie smoleńskiej, jak powróz.

Ale Karczewski mógłby milczeć o poparciu, bądź nie, Tuska. Istnieje coś takiego, jak milczenie i wartość jego przysłowiowa: milczeniem jest złotem. Karczewski musiał się odezwać, aby pokazać próchnicą swego umysłu.

Umysł się pielęgnuje. Stosuje się ablucje, aby był pojemny i czysty. Duże wymagania dla leniów takich, jak marszałek Senatu? Istnieje stare polskie określenie na takich osobników, jak Karczewski - zaprzaniec.

I do tego licha ono pasuje, jak ulał. Był powiedzieć zaprzaniec: "Nie widzę żadnych powodów, żebym miał popierać Donalda Tuska".

A ja nie widzę powodów, by zaprzańca tolerować w życiu publicznycm. Licho stanęło na tle flag biało-czerwonym i zaprezentowało swoją próchnicę.

Dla Karczewskiego, jako zaprzańca, nasze barwy są czerwono-białe. Odmawiam mu polskości. Korodowała w jego umyśle. Nie z naszego plemienia jest Karczewski, nie jest z plemienia Mieszka I, Chrobrego, Sobieskiego, Piłsudskiego, Tuska. To zaprzaniec. Zaraza.

Więcej >>>

wtorek, 4 października 2016

Lewus Kaczyński, Misiewicz polskiej polityki, nie poprzez Tuska


Jarosław Kaczyński zapowiedział, że rząd, którym rządzi, nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję szefowania w Radzie Europejskiej.

Zdziwieni? Kaczyński nikogo nie poprzez na prestiżowe stanowisko, bo wszystkie są poza jego zasięgiem. Kaczyński gra na przegraną Tuska, na przegraną Polski.

Kaczyński gra na katastrofę. Tusk zostanie szefem Rady Europejskiej, ale brat Kataczyńskiego Lech w katastrofie zginął, teraz Kaczyński gra na katastrofę Polski.

Przeciwstawiają się temu Komisja Wenecka, Komisja Europejska, KOD i polskie kobiety w Czarnych Protestach.

Ale to my jesteśmy winni, że taki katastrofalny człowiek, który się boi kobiet (w łóżku i w życiu prywatnym), boi się Polaków protestujących i Polaków zwyłych, Kaczyński obudowuje się ochroną za milion złotych, których wszak nie zarobił, a jaki ma talent, można wyczytać w autobiografii, która pod względem pisarskim jest grafomanią, pozwoliliśmy temu zakompleksiałemu człowieczkowi tak urosnąć.

Polacy nie są pierwsi, którzy pozwolili na emancypację takim obrzempałom, dyktatorki to zawsze przeciętniacy, grafomani, tchórze, chodzące kompleksy.

I taki ktoś wyraża się o Polaku, który osiągnął sukces, o Tusku. Taki ktoś uwaliłby Curie-Skłodowską twierdząc, że pochodzi z najgorszego sortu. Mickiewicza, że pochodzi z resortu, itd...

Pluj twierdzi, że jego rząd nie poprze... Kaczyński jest Misiewiczem polityki, lewy umysł, lewe ręce, po prostu lewus.

Więcej >>>

poniedziałek, 3 października 2016

PiS-u problem z rozumem, takie Frankensteiny


PiS ma problem z rozumem. Co nie powinno dziwić. W jednym zdaniu potrafią PR-owcy tej partii popełnić wielbłądy, bo nie błądy.

Tacy pokraczni. Takie z nich Szefernakery-Frankensteiny.

Oto ten ciemny lud polityczny pyta: "Politycy Nowoczesnej zapowiedzieli projekt liberalizacji prawa aborcyjnego. Czy to oznacza, że Nowoczesna jest partią lewicową?"

Otóż Frankensteinie-Szefernekerze, który pozamieniałeś głowę z główką. Sam żeś napisał "projekt liberalizacji".

Powtórz: "liberalny". Głośniej! Li-be-ral-ny. Jeszcze raz!

Co to znaczy? Takie "nikty" trafiają do Sejmu. Za Gomułki byli to ciemniacy, za PiS ciemnota Frankensteinów z pozamienianymi główkami (Tomasza Manna winienem zacytować, ale po co dla tej ciemnoty).

Polski nie stać na takich Szefernakerów. Lewusy. Misiewicze.


Więcej >>>

niedziela, 2 października 2016

Platforma Obywatelska ze świeżymi pomysłami. Jest moc!


Platforma Obywatelska w dobrym momencie odzyskuje pion, bo tak pozytywnie oceniam konwencję programową w Gdańsku.

Dobre przemówienie programowe miał szef PO Grzegorz Schetyna, który zarysował strategię na wygranie i taktykę na najbliższy czas.

Takie sprawy, jak likwidacja IPN i CBA powinny przemówić do wyborców, acz nie od razu, PiS pokaże "pazurki" ścigając swoich i obcych.

Także przewrotnym pomysłem jest komisja sejmowa w sprawie komisji sejmowej i działalności Macierewicza. Katastrofę smoleńską trzeba zdusić w jej fazie mityzacyjnej.

Te odświeżające pomysły PO sa autorstwa Konrada Niklewicza, mózgu partii.



Świetne przemówienie miała Ewa Kopacz, która mówiła o opozycji totalnej i moralnej. Zgadzam się z nią, że PiS jest partią amoralną.

Platforma więc stoi na dwóch nogach, może wreszcie przestanie się chwiać. Pzremówienie byłej premier zauważył Wojciech Szacki.


Sondaż dla Rzeczpospolitej wiele mówi. PiS traci i będzie więcej tracił po protestach kobiet i  KOD w Święto Niepodległości. Świetnie trzyma się Nowoczesna - brawo! PO teraz też winna odzyskiwać rezon.



Więcej >>>

sobota, 1 października 2016

Hybryda Macierewicz ośmiesza Polskę w USA


Antoni Macierewicz przebywa z USA, właśnie dał wykład na Uniwersytecie Stanowym Rutgersa w New Jersey. Mówił o bezpieczeństwie narodowym i największych zagrożeniach dla Polski i świata.

Ale nie to jest ważne, lecz podjęcie na konferencji tematu katastrofy smoleńskiej, która wpisuje się w ciąg hybrydalny: wojna w Gruzji, inwazja na Ukrainę. A to znaczy, iż "Ruskie" zamachnęli się na Lecha Kaczyńskiego.

Macierewicz mówił o złamaniu prawa przez powołanie przez niego nowego składu Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (to tzw. eksperci Macierewicza):

"To bzdura. Albo ktoś źle przekazał tę informację, albo ktoś jest niespecjalnie zdrowy."

Mamy zatem dalszy ciąg chachmętu eksperckiego, bo ci ludzie nie są ekspertami. Jest to jawne złamanie prawa, które ma w konsekwencji służyć udowodnieniu, że Lech Kaczyński został zabity, "poległ".

Polska jest kompromitowana postaciami, jak Macierewicz. Taki ktoś nie powinien nigdy opuścić opłotków Tworek. A jeżeli udałby się w podróż zagraniczną, to tylko w kaftanie. Przed występami Macierewicza winnna być wygłoszona preambuła, żeby nie stukać się w czoło, nie jest on charakterystyczny dla polskiego rozumu.

Macierewicz jest w istocie mentalną hybrydą, działa na szkodę kraju. Z czyjego polecenia?

Więcej >>>