sobota, 17 grudnia 2016
Duda, Szydło! Uczcie się mówić od Donalda Tuska
Donald Tusk musiał przyjechać do Polski, abyśmy usłyszeli wartościowe przemówienie. Tak się, dzieje z powodu, iż PiS niewiele ma do powiedzenia o Polsce.
A jednak to oni rządzą.
Tusk mówił we Wrocławiu z okazji kończącej się w tym mieście Europejskiej Stolicy Kultury o kruchości demokracji, która w Polsce jest rozwalana przez Jarosław Kaczyńskiego i jego pacynki.
Demokracja w kraju "wyrodnieje szybko w swoje przeciwieństwo". Takie sprawowanie władzy przez PiS staje się nieznośne, "jak dyktatura".
W stosunku do Tuska Andrzej Duda jest maleński, a Beata Szydło prezentuje się, jak z magla.
Pacynka Duda oświadczył się, tj. wydał oświadczenie. Ple-ple: "Z troską". Taka marna retoryka, by nie napisać kiczowata. Lecz nie ofensywna, a wręcz defensywna. Duda jak Salomom rozumie marszałka Kuchcińskiego, ale też dziennikarzy.
O tych ostatnich zaserwowany został w oświadczeniu taki zakalec językowy: dziennikarze mają prawo do wykonywania swojego zawodu w parlamencie " tak, aby nie było nawet wrażenia, że możliwości relacjowania prac parlamentarnych są ograniczane"
Po co słowo "wrażenie"? Analogicznie tak bić, aby nie było śladu?
A Beata Szydło wygłosiła orędzie, w którym stwierdziła, że to "wina Tuska", pardon: opozycji, wystawiła sobie cenzurkę prymuski.
Orędzie powinien wygłosić Marek Kuchciński i przeprosić.
PiS to partia żałośnie niemądra, niezdolna do sprawoania władzy, a jednak rządzi ku naszej hańbie.
Więcej >>>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz