piątek, 10 lutego 2017
Macierewicz, zdziecinniały tetryk, jako Bond 007, zgłoś się
Wcale nie jestem zaskoczony, iż MON zakupił gadżety, długopisy taktyczne w ilości 1000 sztuk za 83 tys. zł.
Przeciez Antoni Macierewicz to stetryczały dzieciuch, niedojrzały. Przedyndał całe życie - zmarnował je i teraz odbija sobie, tuczy się tetryk na państwowym.
Macierewicz nawet jak mówi, to ma bardzo ograniczony zakres retoryczny, zaś emfaza z jaką wygłasza swoje wiekopomne odkrycia, świadczy, iż ma obluzowane klepki.
Wątpię, aby jakiś dobry psychiatra puścił go samopas na świat. Macierewicza realnością jest świat "Lotu nad kukułczym gniazdem".
Napina się i puszcza zwykle bąki. Taka była jego zdziecinniała lista proskrypcyjna współpracowników ubeckich za rządu Jana Olszewskiego, tak było z raportem WSI.
Takie operetkowe było z najście Bondów z Tworek na siedzibę NATO, przewodził temu matołek Misiewicz.
Te Bondy po to mają pancerne BMW i takie gadżety, jak długopisy taktyczne. Bondy z PRL-owskich "007, zgłoś się!"
Biedaki intelektualne od hybrydowej głupawki.
Więcej >>>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz