W tej chwili jest możliwa cenzura pośrednia, acz równie uciążliwa, mająca cechy nękania.
Urażeni krytyką notable PiS mogą sięgnąć po zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.
Tak zapowiedział, ale nie postąpił jeszcze, Antoni Macierewicz w stosunku do książki Tomasza Piątka "Macierewicz i jego tajemnice".
Jeżeli Macierewicz uznaje, że Piątek kłamie na jego temat - a książka jest wyjątkowo obficie udokumentowana i opatrzona przypisami - powinien wystąpić z pozwem sądowym z powództwa cywilnego.
Bo sądy są jeszcze niezależne. Jeszcze...
SOKzBURAKA produkuje memy, które zwykle uderzają w splot słoneczny PiS. Dostało się Piotrowi Dudzie, szefowi obecnej "Solidarności".
Mem o Dudzie to był tekst o nim umieszczony na tle fotografii funkcjonariuszy ZOMO.
I co się stało? Urażona została "Solidarność". I to ona złożyła wniosek do prokuratury.
A ta zaczęła ścigać, nękać twórcę strony SOKzBURAKA. Chce znać nazwisko - kto umieścił mem, itd.
Po co? Czy prokuratury rozstrzyga, co jest właściwe, a co nie? Nie od tego jest prokuratura.
Duda czuje się urażony, albo nieprawdziwie o nim napisano, to proszę - iść do sądu. Ale... sądy są niezależne, a prokuratura chodzi na pasku PiS.
I to jest cenzura. Chcą w ten sposob zamknąć usta SOKowizBURAKA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz