
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sondaż CBOS. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sondaż CBOS. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 22 listopada 2016
PiS jest silne słabością opozycji
47 procent Polek i Polaków jest niezadowolonych z sytuacji w kraju, a naprzeciw im 36 procentom zadowolonych - takie są wyniki badania CBOS ws. nastrojów społecznych.
Tak też wygląda elektorat, na którym opiera władzę PiS. Elektorat przez partię Kaczyńskiego nazywano szalbierczo pod względem retorycznym - suwerenem.
Czyli nie mają poparcia suwerena do swoich decyzji politycznych demolujących kraj.
Te wyniki także powinny wskazać opozycji drogę, jaką ma podążać. Przede wszystkim zjednoczyć się we wspólnym programie i działaniach politycznych.
PiS jest słabe, Polacy źle postrzegają tę partię. Ale PiS jest silne słabością nie zjednoczononej opozycji.
PiS odpowie za swoje czyny - i to przed Trybunałami Stanu i sądami. Opozycja też odpowie przed Polakami, jeżeli nie weźmie się do roboty.
Więcej >>>
piątek, 12 grudnia 2014
Matuzalem Kaczyński - miejcie empatię dla przegranego
Rok 2014 dla Jarosława Kaczyńskiego kończy się fatalnie. To jakaś cofka bez mała do roku 2007. Wówczas złorzeczył na Donalda Tuska za wszelkie przegrane, dzisiaj jeszcze gorszymi słowami okłada Ewę Kopacz, ale ta kpi z niego w żywe oczy.
Kaczyński ponosi same straty. Najprawdopodobniej II tura wyborów była gorsza od pierwszej z powodu, że prezes PiS tak silnie odczuł porażkę (a przecież to było minimalne zwycięstwo), że podniósł ją do rangi fałszerstwa.
Kolejna strata to Adam Hofman. Rzecznik jakiego żadna partia nie posiada, momentami lepszy od samego prezesa. Ba, czasami można było sądzić, że Hofman to prawdziwy prezes PiS. Hofman zabawił się zanadto w Madrycie. Tak jak Kaczyński zapędza się w ferworze retorycznym.
Ale żeby zaraz wyrzucać? Czy nie lepiej było ochrzanić, opieprzyć. Przecież ten Mastalerek to cienki Bolek. Coś mi się widzi, że prezes pracuje nad przysłowiem: "Mądry prezes po Hofmanie, lecz prezes z Mastalerkiem nową przypowieść sobie kupi, że i przed Hofmanem i po Hofmanie głupi".
No a największa strata prezesa to biskupi. Ostoja, jak w banku. Kaczyński co niedziela zasuwa do kościoła, jeździ na pielgrzymki, śpiewa na rocznicach Radia Maryja, a tu plama. Biskupi dali nogę, prezesowi wypowiedzieli.
Nie wiem, czy nie największa strata. Co ja piszę - cofka - prezesowi rzeczywiście cofnęło się do prehistorii współczesności. Do roku 2007, który zapowiadał 7 lat chudych. Najnowszy sondaż CBOS: 43 do 28 dla Platformy. Toż to zapowiedź następnych 7 lat chudych. Jak tak dalej pójdzie to Kaczyński prognozę swojej obecności w polityce polskiej będzie musiał przesunąć z 2027 roku do 2034.
Matuzalem. I z takim bagażem oglądać będziemy Kaczyńskiego w marszu - nawet zapomniałem nazwy z tej mojej wrażliwości, empatii, do prezesa - coś tam w obronie demokracji i wolnych mediów.
Do tej pory prezes przedstawiał się jak Mojżesz, teraz Matuzalem. Przygnieciony stratami, porażkami, niewdzięcznością rodaków, którzy nie chcą głosować, jak Kaczyński sobie życzy. Miejcie wyrozumiałość dla prezesa, gdy walnie to i owo. On taki jest, ale te wszystkie porażki, każdego by załamały - i będzie gorzej niż zwykle.
Idzie prezes, przepuścić go! Matuzalem. Gada niestworzone rzeczy - przepuścić mimo uszu. Taryfa ulgowa, należy mu się! Tyle lat w polityce i same straty!
Subskrybuj:
Posty (Atom)