Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jacek Saryusz-Wolski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jacek Saryusz-Wolski. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 7 marca 2017

Dla Kaczyńskiego: wszyscy i wszystko, byle nie Tusk


Sytuacja z Donaldem Tuskiem staje się absurdalna. Większość krajów unijnych popiera go na stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej, ale nie Polska pisowska.

Czy dojdzie do żenującego spektaklu, w którym Polak będzie oskarżał Tuska? Do takiego spektaklu zmierza strona pisowska, Beata Szydło i Witold Waszczykowski.

Zamierzaja przeforsować zaproszenie Jacka Saryusz-Wolskiego na unijny szczyt w czwartek, aby ten przedstawił swój program.

Wiele więc zależy od gospodarza, czyli Malty. W takim wypadku może dojść do kabaretu.

Kraje unijne więc mogą odsunąć od siebie wojnę polsko-polską, a to może się różnie skończyć dla Tuska.

Stajemy się w Unii Europejskiej chorym krajem. Ponadto PiS zamierza podjąć próbę obalenia legalności kandydowania Tuska na reelekcję, bo nikt oficjalnie go nie zgłosił z krajów unijnych. A więc PiS może nawet posunąć się do zastraszenie, iż zaskarży legalność kandydowania Tuska do Strasburga.

Artykuł 15 Traktatu o Unii Euripejskiej dokładnie nie precyzuje, jak zgłaszana jest reelekacja, tylko opisowo: "mandat przewodniczącego jest jednokrotnie odnawialny". To przemawia za Tuskiem, ale znamy PiS, będą wmawiać to, czego w traktacie nie ma.

W każdym razie kolejny raz możemy stać się pośmiewiskiem, a to niekoniecznie zagra na stronę Tuska. Saryusz-Wolski jest bez szans, ale przecież Kaczyńskiemu nie o to chodzi.

Dla Kaczyńskiego: wszyscy i wszystko, byle nie Tusk - o to gra PiS.

Więcej >>>

niedziela, 5 marca 2017

Sprawa Tuska. Pan Kaczyński to brudne polskie gacie


Jarosław Kaczyński dokonał ogromnego dyshonoru na Polsce. Nasz kraj to jedna wielka plama. Tak zostaliśmy opluci w związku z niepoparciem przez obecną władzę reelekcji Donalda Tuska jako szefa Rady Europejskiej.

Jak w tej sytuacji zachowa się Unia Europejska, gdy Polak (Jacek Saryusz-Wolski) powstanie przeciw Polakowi Tuskowi?

Trudno powiedzieć. Scenariusze są różne. Na szczęście kanclerzem Niemiec jest Angela Merkel, która zna fobie Kaczyńskiego. Ale może wybrać spokój i poszukać innego kandydata na miejsce Tuska.

Kaczyński to człowiek bez honoru, który plunął na Tuska. Plamy tej przez lata nie wywabimy, prezes PiS zgnoił nasz wizerunek.

Będziemy zatem najpierw nasłuchiwać wieści z poniedziałkwoego spotkania czterech wielkich Unii Europejskiej w Wersalu (Niemiec, Francji Włoch i Hiszpanii, niestey bez Polski, nikt w UE nie chce PiS). Jak tam klepnięty zostanie Tusk, będzie OK.

Każdy kraj będzie mógł zgłosić dowolną kandydaturę na miejsce Tuska i będziemy przegrani. Zdziwieni? Jeszcze bardziej będziemy zdziwieni, jak Kaczyński zacznie wyprowadzać Polskę z Unii Europejskiej. Właśnie ta władza wkroczyła na tę drogę.

"Pan" Kaczyński to brudne polskie gacie. Pierdziel.

Więcej >>>

sobota, 4 marca 2017

Czyżby Saryusz w polskim idiomie politycznym znaczył Judasz?


PiS pod datą 04.03.2017 zapisze bardzo wyraźna kartę w przyszłym podręczniku "Dzieje polskiego zaprzaństwa". Tak działać na szkodę Polski może tylko wróg zewnętrzny.

PiS, czyli V kolumna, podjęło decyzję, iż oficjalnie nie poprze Donalda Tuska na szefa Rady Ruropejskiej.

Chyba już przyzwyczailiśmy się do zaprzaństw Jarosława Kaczyńskiego i jego partii. Codziennie mamy do czynienia z kilkoma takimi wydarzeniami.

Dziwna jest reakcja kandydata PiS na stanowisko Tuska Jacka Saryusza-Wolskiego, iż "nie akceptuję donoszenia na własny kraj". Co to miałoby znaczyć? Czyżby chodziło o słynny donos Witolda Waszczykowskiego do Komisji Weneckiej?


Jeżeli tak, to by znaczyło, iż Saryusz-Wolski wpisuje się w zaprzaństwo pisowskie, aby wysiudać Waszczykowskiego. Taka jest jego amoralność.

Przypomnę taki oto tweet sprzed więcej niż trzech lat Saryusza-Wolskiego o absurdach PiS.



A Donald Tusk w swoim zwiewnym stylu, człowieka najwyższych lotów niby to pogratulował zwycięstwa skoczkom narciarskim, ale też można odczytać, że drużyna PiS weźmie od niego baty, jako indywidualnego polityka.



To jest styl, zaś PiS to nieloty. A Saryusza trzeba będzie odmieniać jak Judasz. Kandydat PiS przekreśla się w polskiej polityce.

Więcej >>>


piątek, 3 marca 2017

PiS szykuje jedną z większych grand w naszej historii

Jacek Saryusz-Wolski ma być jednak zgłoszony przez rząd PiS jako kandydat Polski na przewodniczącego Rady Europejskiej.


Tak mówił w "Faktach po faktach" Ryszard Czarnecki: "Saryusz-Wolski będzie kandydatem. Od tej decyzji dzielą nas dni, a może godziny".

Co to znaczy?

Kto zatem zgłosi Donalda Tuska jako kandydata, jeżeli nie uczyni tego Polska?


Czy rację ma Ryszard Petru, który mówi o tych okolicznościach: "Jeżeli mielibyśmy dwóch polskich kandydatów, to znaczy, że żaden z nich nie będzie szefem Rady Europejskiej".

Czy zatem zostanie zgłoszony jeszcze inny kandydat, kandydat z przymusu, bo przywódcy Unii Europejskiej nie chca wojny polsko-polskiej?

To byłaby chryja jedna z większych w naszej historii.

Więcej >>>

piątek, 19 października 2012

Tusk potrafi


Na szczycie UE Donald Tusk prowadził "wojnę" z brytyjskim premierem Davidem Cameronem o budżet unijny.

O co w tej tuskowej batalii chodziło?



Otóż chodzi o zapisy dotyczące budżetu unijnego, aby nie były one osobne dla strefy euro i pozostałych znajdujących się poza nią.

W publicystycznym skrócie nazywa się to Unią dwóch prędkości. Polska nie może sobie pozwolić, aby wypaść z grupy najszybciej rozwijających się krajów i stać się peryferyjna.

Nie tylko ze względu na naszą wielkość, ale także decyzyjność. Nasi politycy muszą wykorzystywać atuty, których czasami nie posiadają. Mianowicie, mieć wpływy na politykę państw od nas bogatszych i o dłuższym stażu w UE. Ciągle należy być obecnym w obiegu politycznym, nie pozwalać sobie na żadne izolowanie.



Niewielu jest polityków w Polsce, którzy liczą się na salonach europejskich. Może oprócz Tuska nie mamy żadnego atutu. Taki Aleksander Kwaśniewski już by się poddał. Były prezydent RP o UE dwóch prędkości powiedział, iż ktoś musi jechać wolniej, bo się pozabijają.


Wysoko ocenia upór Tuska także wpływowy polski eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski, który podkreśla jeszcze jeden element istotny z polskiego punktu widzenia: wszystkie kraje UE będą mogły przystąpić do nowego systemu nadzoru bankowego.

To kolejny temat, który skłóci klasę polityczną. PiS już wcześniej ustami Kaczyńskiego wyrażał na ten temat, uważając, że taki nadzór nad środkami publicznymi odbiera suwerenność w kwestiach pieniądza. Kaczyński Polskę wyślizgałby z obecności w UE i szybciutko dołączylibyśmy do skansenów typu Burkina Faso.