czwartek, 8 maja 2014

Dezerter Kaczyński i zakompleksiały Waszczykowski



Radosław Sikorski wygłosił w Sejmie coroczne expose na temat założeń polityki zagranicznej. Wobec powszechnie znanej niedyspozycji prezesa PiS do debaty tudzież polemiki, w tej roli zastąpił go Witold Waszczykowski.

Jarosław Kaczyński wolał od Donalda Tuska, jego pół nieortograficzne i wypadł jak wypadł Waszczykowski, który stara się być dowcipny, a jest płaczliwy.

Waszczykowski z expose Sikorskiego zrozumiał niewiele, bo skupił się na pizzy i Twitterze, jakby to było w expose najważniejsze. W ten sposób ze swoich urazów do Sikorskiego zbudował wystąpienie, które miało być opozycyjne, a wyszły tylko kompleksy Waszczykowskiego.

Jakby tego było mało z tymi samymi przemyśleniami pobiegł do redakcji "Naszego Dziennika", gdzie już przez nikogo nie hamowany wylał z siebie żółć na szefa dyplomacji.

Otóż wg Waszczykowskiego Sikorski jest megalomanem. Jak ta uwaga stricte psychologiczna ma się do dyplomacji Sikorskiego, nie wiem.

Gdyby "Nasz Dziennik" był ważnym tytułem, wrogowie kraju mogliby się z tego ucieszyć, a tak ucieszy się tylko Tadeusz Rydzyk.

W PiS szwankuje wszystko. Prezes tchórz i jego akolici bez głowy, za to z kompleksami.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz