niedziela, 8 stycznia 2017

PiS dąży do użycia siły wobec opozycji i społeczeństwa obywatelskiego


Jak PiS rozwiąże kryzys parlamentarny? Na pewno nie pójdzie na kompromis. Tego Jarosław Kaczyński nie zna. Jest za mały na kompromisy, to cecha ludzi dużych, wielkich.

Czy PiS postawi posłów opozycji w stan oskarżenia? A może najpierw rozwiązanie siłowe, wyprowadzenie posłów z Sejmu? Później uzasadniać będzie partia Kaczyńskiego w sądzie.

Całkiem możliwe. Prokuratura chodzi na pasku Ziobry, sędziowie są zastraszeni, a Biuro Analiz Sejmowych - jak pisze Ewa Siedlecka - podżyruje każdą brednię.

Już możemy mówić, że w kraju nie obowiązuje prawo, ale dowolna jego interpretacja. A ta ostatnia jest taka, jaką życzy sobie prezes Kaczyński.

Polska cofnęła się do jakiejś Kaczej Wólki, w której słońce zapada za płotem, za horyzontem, a szefem jest nawiedzony głupi Jasiek obalony pod płotem na Nowogrodzkiej

Jesteśmy Zadupiem Europy, wypadliśmy losowi spod ogona. Najgorsze, że opozycja sama się osłabia, co jest na rękę PiS-owi.

Polacy - zwłaszcza młodzi - będą uciekać z kraju, bo atmosfera jest stęchła, panuje zaduch, polityczny smog, rzeczywisty także.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz