piątek, 20 stycznia 2017

Ziobro będzie rozwalać niezależność sądów i niezawisłość sędziów. To jest złamanie Konstytycji, znaczy: Ziobro szykuje się na pierdel


PiS bierze się za rozwalanie władzy sądowniczej i to tak prymitywnie, jak może dokonać tego Zbigniew Ziobro.

Ziobro to osobnik tak ubogi intelektualnie i duchowo, iż trudno sobie wyobrazić, aby był reprezentantem kogokolwiek, a rządzić to chyba potrafi tylko na pohybel rządzonym.

No i ten przerażający język polski tego Nikogo (acz może celniej byłoby odświezyć Zero), przecież ten facet nie potrafi budować zdań w języku polskim, a semantyka, jaką się posługuje nadaje najwyżej do użycia w knajpie i to wśród gości, gdzie nie przebywa żaden inteligentny człowiek.

W każdym razie PiS rzucił na stan sędziowski ustami Ziobry - zastraszenie: będziemy zwalniać. Ten ubogi minister i prokurator generalny ujmuje tak: "W Polsce jest za dużo sędziów".

Przeciwnie. Jest za mało. Dlatego tak wloką się sprawy, które winny być załatwione od ręki. Ale Ziobro nie przejmuje się, że oszwabia publiczność.

To pisowska specjalność: szwindel i oszwabianie.

Ziobro zapowiada ponadto złamanie Konstytucyjni. Mianowicie Parlament ma mianować sędziów do Krajowej Rady Sądowniczej, która ma zapis w konstytucji, iż "stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej".

Jeżeli Ziobro taki projekt ustawy podpisze, wyda na siebie wyrok, iż stanie przed Trybunałem Stanu.

Opozycja powinna zapytaća Ziobrę, który Zakład Karny wybiera i czy na pryczy ma być siano, czy też zadowli się gołymi dechami.

Acz nie wątpię, co z Ziobrą zrobią penitencjariusze ZK. Tylko tam nadaje się ten Kononowicz życia publicznego.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz