poniedziałek, 23 stycznia 2017

Kaczyński i Macierewicz, emeryci z rozpadem osobowści


Emeryt Jarosław Kaczyński podjął ostateczne stanowisko, nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej.

Dlaczego zwyciężają u prezesa PiS takie, a nie inne kompleksy? Bo chciałby postawić go przed sądem, ale nie może. Nic na Tuska nie ma.

Kaczynski przegrał swoje życie i to jest jego miarka. Stosuje zasadę: równajcie do przegrańca. Brat Lech "poległ". Jarosław K. chce, aby Polska poległa i jej najwybitniejsi przedstawiciele, tacy jak Tusk.

Stanowisko Jarosława K. w sprawie Tuska jest podyktowane przyjazdem Angeli Merkel do Polski. Prezes robi z Tuska kartę przetargową.

Przegra. Ważne, aby Polska nie przegrała. Musimy się bronić przed takimi przegrańcami.


Coś się dzieje niedobrego z innym emerytem Antonim Macierewiczem. Zdaje się, że następuje u niego demencja starcza. Rozpad osobowości.

W mózgu ministra obrony neurony odmawiają posłuszeństwa, bo w zapale patriotycznym, wygłaszając przemówienie kazał żyć po śmierci Józefowi Piłsudskiemu i Romanowi Dmowskiemu, a nawet umieścił ich w czasie II wojny światowej.

Leki już mu nie pomogą. Może być tak, iż Misiewicz go źle traktuje i nie podaje mu, co trzeba. Podejrzewam najgorsze. W każdym razie dwa emeryty nie wiedzą, co mówią.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz