niedziela, 29 stycznia 2017

Ks. Bortkiewicz z demobilu Inkwizycji


W imię miłości chrześcijańskiej ks. Paweł Bortkiewicz nazwał opozycję polityczną "bandą przygłupów".,

Jak kogoś takiego z Narodowej Rady Rozwoju z mianowania Andrzeja Dudy nazwać? Ręce opadają.

Z "wysokości" swego umysłu ten ksiądz odmawia opozycji miejsca w polityce, albowiem dla ich eksperesji są co najwyżej kabarety, "najlepiej takie, które byłyby zakładane za więziennym murem".

Intelektualny nierób, który nie wie, co to życie, nie ma zielonego pojęcia o dylematach codzienności Polaków pasożytuje na trudzie i znoju innych.

Przede wszystkim obraża drugiego człowieka.

Taki ktoś jest niegodny nazwania go człowiekiem, nie jest godzien stanąć w moralności i prawdzie wobec innego Polaka. Ks. Bortkiewicz powinien być odesłany do Watykanu, jako zdefektowany towar i tam poddany osądowi z zakazem powrotu do Polski.

W zasadzie jest towarem z terminem ważności, którego użteczność minęła w Średniowieczu. Ks. Bortkiewicz waniajet zgnilizną.



Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz