wtorek, 12 maja 2015
Kukiz zaprasza do kisielu
Paweł Kukiz zna się na show biznesie, jak mało kto. Z niczego zrobił 20 proc. poparcia w wyborach prezydenckich. To właśnie on de facto jest zwycięzcą, choć nie przeszedł do II tury.
Kukiz jednak nie odpuszcza. Chce walczyć w II turze i to jako sędzia, jako ktoś ponad rywalami, którzy z nim wygrali. Kukiz zaproponował, iż może poprowadzić debatę między Bronisławem Komorowskim a Andrzejem Dudą. Określił nawet warunki, których wszak nie negocjował, w hali sportowej w Lubinie.
Jako showman nawet zaofiarował nagrodę dla zwycięzcy debaty, elektorat swój. Handel żywym towarem elektorskim.
Kukiz ofiarował się prowadzić debatę, jako arbiter elegancji, zaś Komorowski z Dudą chwycą się za łby, aby powalczyć w kisielu jego elektoratu.
Kukiz tym samym byłby trzecim uczestnikiem walki w II turze, a będąc prowadzącym debatę, sędzią, z góry można przewidzieć, kogo ogłosiłby zwycięzcą.
Kukiz chce powiększyć 20 proc. osobistego poparcia dla przyszłego ugrupowania tzw. zmielonych w przyszłych wyborach parlamentarnych. Nikt jeszcze mu nie powiedział, że polityka to owszem show, ale trochę innego rodzaju, a frontman polityczny odpowiada za naród, a nie kisiel.
Kukizowi popieprzyły się sceny, słowa piosenki z retoryką i emocje popkultury z wiecowaniem. Zaprasza do kisielu.
Więcej >>>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz