sobota, 20 grudnia 2014

Grass: "Za­chód skła­da Ukra­inie obiet­ni­ce, któ­rych nie może do­trzy­mać i sieje nie­po­kój po obu stro­nach”


Guenter Grass udzielił wywiadu wiedeńskiej gazecie "Der Standard". Omawia go "Deutsche Welle". Jak to Grass, mówi po to, aby prowokować, aby uzmysławiać, aby powodować dyskusję.

Grass twierdzi, że III wojna światowa się zaczęła i jest to wojna o podział zasobów, jakie jeszcze na globie zostały.

Ale ciekawsza dla nas jest konstatacja dotycząca Rosji. Otóż Grass to typowy przykład socjaldemokraty niemieckiego, który zawsze ma zrozumienie dla Rosji, niezależnie od tego, kto tam rządzi. Rosja zdaje się, że zawsze ma taką sama ideę: mocarstwowość.

Grass, jak Helmut Schmidt, Gerhard Schroeder, broni Rosji przed Zachodem. NATO wykazuje w stosunku do niej "pewną agresywność". Powoduje to lęki w Putinie, zrozumiałe z powodu zbliżenie "zachodniego Sojuszu i Unii Europejskiej".

Ależ taka sytuacja po II wojnie światowej jest zdaje się obowiązkowa i na tym wzrosło bogactwo UE, a w szczególności Niemiec. Sojusz chronił Niemcy, w tym socjaldemokrację niemiecką.

Inklinacje niemieckich socjaldemokratów do Rosji są szczególne, a do Putina wyjątkowe, bo takie przejawia też prawica francuska. Jedynie pragmatyczni Anglosasi dystansują się od wielkomocarstwowości Rosji Putina.

Grass dostrzega to, co my nie chcemy przyjąć do wiadomości, iż obietnice składane Ukrainie są przez Zachód nie do zrealizowania. A sama Ukraina sobie nie poradzi.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz