piątek, 3 lipca 2015
Śląski sparing na hałdach
Największe partie wybrały Śląsk jako przetarcie przed kampanią wyborczą. Ewa Kopacz przygotowała program dla Śląska, PiS uderzył spotem w PO.
Było to pierwsze ważenie. Platforma jako partia rządząca to waga cięzka, a PiS podskakuje jak piórko, jak Beata Szydło.
Ale to się zmieni po trzydniowej konwencji PiS w Katowicach. Milionowa inwestycja w konfetti, balony, ekspertów i dowóz elektoratu, powinna się zwrócić.
Premier Kopacz z kolei przerabia mini-Grecję ze Słupskiem. Prezydent Robert Biedroń nie organizuje żadnego referendum, po prostu maszeruje do kancelarii premiera i antyszambruje.
I udało mu się, Słupsk nie będzie bankrutem. Grecka SYRIZA mogłaby uczyć się od Biedronia. Nie wiadomo, jak Biedroń odwzajemni się Ewie Kopacz i PO.
Dużo konwencji, formy, a mało treści. Gdy poznamy nazwiska ekspertów PiS, będziemy wiedzieć więcej o pisowskiej treści. Więcej będzie wiadomo o programie, bo na razie mamy do czynienia z deklaracjami Szydło, a one adresowane są do ciemnego ludu.
Śląsk to sparing na hałdach. PiS w weekend będzie przy garściach konfetti i balonach. Formę znamy, lecz chodzi o treść, o populizm, bo tego będzie więcej niż zwykle.
Więcej >>>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jakby nie patrzeć, Szydło "idzie na rympał".
OdpowiedzUsuń