piątek, 3 czerwca 2016

Pisowski interes: wprowadzić autokrację, wypisać z UE


PiS włącza turboładowanie z uchwalaniem bezprawia. Kluczowy wszak jest Trybunał Konstytucyjny. Gdy zostanie sparaliżowany, to jakby w Polsce nie obowiązywała konstytucja.

I o to chodzi. Komisja Europejska opinię o braku praworządności w Polsce przesłała rządowi Beaty Szydło, ale jej nie opublikowała.

Opinia KE jest druzgocąca.

PiS więc wyprzedza swoją odpowiedź. Chce sparaliżować ostatecznie TK, aby Komisja Europejska nie miała się czym zajmować, aby spór był bezprzedmiotowy, bo bezprawną ustawę podpisze Andrzej Duda, a zanim wyda wyrok TK w swej sprawie (jeżeli wyda), ustawa będzie obowiązywać, nie ma więc przedmiotu sporu.

W nastepnym tygodniu ustawa PiS o TK ma być procedowana - bez żadnych konsultacji, bez uwzględniania opinii Komisji Weneckiej, bez uwzględnienia opinii tzw. komisji ekspertów prawników Kuchcińskiego. Ta sama demolka standardów demokratycznych znana z wcześniejszczych posiedzeń Sejmu przy uchwalaniu kluczowych ustaw dla życia publicznego w Polsce.

Tym samym PiS dąży do odebrania instytucjom prerogatyw demokracji, która w tej chwili już jest bardzo ułomna.

Dyktatura wkracza coraz śmielej do kraju, jednocześnie społeczeństwo jest korumpowane 500+ i najświeższym hitem: mieszkanie+, który to populizm jest ni przypiął, ni przyłatał, ale propaganda goebbelsowska PiS odpowiednio to spreparuje.

Dyktatura wkracza, Polska wychodzi z UE. Tak wygląda ten ruch w pisowskim interesie.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz