niedziela, 26 lutego 2017

Rodzinka Kaczyńskiego ulega wybieleniu. Panisko i jego folwark


PiS dochodzi do władzy, rodzinka Jarosława Kaczyńskiego zostaje wybielona. Wszak teraz prezes panisko jest na swoim, czyli na tetytorium Polski. Taki duży sprawił sobie folwark.

Były zięć prezydenta Lecha Kaczyńskiego Marcin Dubieniecki wychodzi z aresztu po 14 miesiącach, a zarzuca mu się kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która wyłudziła 14 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON).

Dubieniecki wyszedł dlatego, że prokurator krajowy Bogdan Święczkowski powołuje nowy zespół śledczy w Prokuraturze Regionalnej w Krakowie. Stojący na jego czele Marek Sosnowski w ciągu kilkunastu dni uwija się z przeczytaniem 400 tomów aktów.

Sosnowski wypuszcza podejrzanego za kaucją 3 mln zł, ale z zakazem opuszczenia kraju. To Dubienieckiemu się nie podoba, więc pyta prokuratora, kto decyduje, żeby uchylono mu zakaz opuszczenia kraju.

Dubieniecki dowiedział się, że - ni mniej, ni więcej - tylko wysoki czynnik polityczny, a więc "panisko". W każdym razie świadczy o tym specyficzny język z figurami retoryczno-literackimi.

Wg ustaleń "Newsweeka" Jarosław Kaczyński pisze list do Zbigniewa Ziobry. "Panisko" chciało się dowiedzieć, dlaczego Dubieniecki został zatrzymany w czasie kampanii wyborczej, dlaczego "wytworzono dokumenty" wg których Marta Kaczyńska miała dostać 50 tys. zł z cypryjskiej firmy Dubienieckiego i dlaczego Dubieniecki nie może opuścić kraju?

Kaczyńskiemu odpowiedział po 4 tygodniach prokurator krajowy Święczkowski. Prokuratura utrzymuje, że nie wydał tajemnicy śledztwa.

Wybielanie rodzinki Kaczyńskiego trwa w najlepsze. Z taką pogardą jest traktowane prawo przez Kaczyńskiego i PiS. Bezprawie ma się coraz lepiej. Oczyszczą swoich, potem przeciwników będą wsadzać.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz