sobota, 31 sierpnia 2013

Antysemityzm Rydzyka - szmalcownictwo


Na stronach "Naszego Dziennika" znalazłem komunikat o. Tadeusza Rydzyka, który w całej rozciągłości świadczy, iż jest onże antysemitą. Ba, nie boję się tego nazwać - szmalcownikiem.

Pośredni to dowód, ale dzisiaj takowe są, bo bezpośrednie padają w programach jego mediów, w których Rydzyk występuje i posługuje się polszczyzną, śmiało można ją nazwać: sowietyzm. Język polski Rydzyka kuleje na obydwie nogi.

W komunikacie - o który mi chodzi - chwali się Rydzyk, że świątynia, którą buduje ma się dobrze: "przebiega bardzo sprawnie". Niestety, kiepski kapłanie, niedługo nie będzie miał kto do niej uczęszczać. Polacy czmychają z takiego grzesznego Kościoła (krętactwa finansowe, pedofilia i wartości chrześcijańskie, które nijak się mają do współczesnych wyzwań).

Rydzyk zapowiada, że w tym jego kościele powstanie kaplica, w której "będą na czarnym granicie wypisane nazwiska tych, którzy - ratując swoich sąsiadów Żydów - zostali zamordowani przez hitlerowców".

To są słowa kapłana. A gdzie są nazwiska pomordowanych Żydów? Wystarczy pojechać do Jedwabnego, spisać nazwiska i im poświęcić kaplicę. Polaków rękami zostali zamordowani.

Niewielu Polaków uratowało życie Żydom. Wielokrotnie więcej było szmalcowników. Rydzyk dzisiaj jest taką postacią, coraz bardziej obmierzłą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz