czwartek, 17 października 2013

To nie kompromitacja Polski, Macieju Lasek, to jaja


Prof. Jacek Rońda przynajmniej przyznał się do gry medialnej. Jak na wykładowcę szacownej uczelni przystało (AG-H w Krakowie), prowadzi sokratejską grę ze swoimi uczniami, a w telewizjach z publicznością.

Rońda wie, jak jest, lecz chce publiczność naprowadzić na właściwy tok myślenia, na własne myślenie, aby nie sczezły szare komórki rozsądku. Dlatego zmyśla. Tupolew nie zszedł poniżej 100 metrów - tak grał Rońda - a jak nie zszedł, to nie mógł walnąć w brzozę, nie mogło się ułamać skrzydło.

Więc co się stało? Greckim chórem uczniowie i telewidzowie odpowiadają: były wybuchy i samolot pierdyknął w ziemię.

A czy słyszeliście na rejestratorach odgłosy wybuchu? O to nie zapytał uczniów/telewidzów wykładowca AG-H, gdyż mógł uważać, że ma do czynienia z inteligentną publicznością, która wreszcie poruszyła swoje szare komórki i dojdzie do właściwego wnioskowania.

W każdym razie ten sokratejczyk (perypatetyk od studia TVP Info do TV Trwam, a po drodze zespół Macierewicza) przyznał się, że grał. Może zawiódł się na inteligencji publiczności.

Czort z Sokratesem Rońdą, pozostała mu jeszcze cykuta. Rońda to ledwie "ekspert". Ale co z autorem tego zamieszania, Platonem, który pisze scenariusz "Smoleńsk". Na razie była "Uczta", Sokrates przyznał się do "gry", bo publiczność zawiodła, nie wyczuła tej dialektyki gry i pytań.

Paweł Wroński nazywa to jajami, a Rońdę "jajcarzem". Można i tak. Zespół Macieja Laska napisał w nazbyt dramatycznym tonie do ekspertów Macierewicza: "Nie kompromitujcie Polski".

"Przestańcie blefować i nie manipulujcie". Macieju Lasek, oni prowadzą grę, bo to tacy jajcarze. Była "Uczta", więc to i owo spożyli. A po spożyciu prowadzi się taką "grę", jak sokratejczyk Rońda. To dopiero jeden tom dzieł Platona Macierewicza. Będą następne, które zwieńczy dzieło. Cykuta.

Oby nie zatruła się nią Polska cała, a tylko autorzy tej gry, jaj - "jajcarz" Rońda, "nad-jajcarz" Macierewicz. A kim jest Jarosław Kaczyński? To on zniósł jajo o Smoleńsku. Taki nam zaserwował omlet.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz