wtorek, 22 lipca 2014

Szczerski (PiS) i rosyjskie portale tym samym językiem o Sikorskim


Anna Fotyga wylądowała w Brukseli, zostawiła w kraju dla Jarosława Kaczyńskiego jednego ze swoich zastępców, Krzysztofa Szczerskiego. W debatach sejmowych szczery pisowczyk, wyrasta na medialne ramię prezesa.

Gdzie Kaczyński nie może (ze względów salonowych), tam Szczerskiego pośle. Na trybunie sejmowej abrabiał Donalda Tuska, afera taśmowa okazała się jednak cienka. Za to po zestrzeleniu boeinga we wschodniej Ukrainie, Szczerski czuje się jak ryba w wodzie, może przywalić z działa Fotygi w Radosława Sikorskiego.

Sikorski poniósł klęskę na odcinku wschodnim, nie owija w bawełnę Szczerski. Partnerstwo Wschodnie to klęska, "to porażka całej polityki wschodniej ostatnich 7 lat". Sikorski nie otworzył oczu Niemcom i Francuzom, aby mogli spojrzeć na Rosję taką, jaką jest. A przy tym światowy Szczerski lubi te makaronizmy (dawny termin dotyczący językowych zapożyczeń) francuskie: "Francuzi mogą pić poranną kawę i jeść croissanty, bo są daleko. Polska nie ma takiego komfortu".

Czyżby Sikorski to następny minister, na którego złożony zostanie wniosek o dymisję?

Mam dla Szczerskiego dobrą wiadomość, iż się może nie mylić. Nie tylko on tak sądzi o Sikorskim. Rosyjskie portale w języku polskim też nie znoszą Sikorskiego. Taki portal: "Głos Rosji" dorzuca do spostrzeżeń Szczerskiego, iż "Sikorski ma ambicje ponad miarę". Oraz fajna nowość: Sikorski "ma upodobanie do blichtru, zachowań narcyzowatych" - i "jest kabotynem".

Szczerski używa makaronizmów francuskich, autorka na rosyjskim portalu w języku polskim też używa rosyjskich makaronizmów, rysycyzmów, (toże ortograficznych): "Polska niedorosła do roli". Oraz przepiękne ryscyzmy: "wciąganie Polski przez Niemcy", albo "działań w ramach osi..." - (link do oryginału: polish. ruvr.ru).

Autorka tych enucjacji Zofia Bąbczyńska-Jelonek podpisuje się: "publicystka polska" (następny rusycyzm). Szczerskiemu też proponuję podpisywać się: "polityk polski".

Szczerski może mieć rację. Sikorski powinien zostać zdymisjonowany, bo a nuż zostanie szefem europejskiej dyplomacji. Nie pierwszy raz PiS i rosyjskie portale mówią tym samym językiem.

Więcej  >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz