niedziela, 24 sierpnia 2014

Geopolityka - muza Polaków przypomniała sobie o nas


Muza historii Polaków po 25 latach bezczynności przypomniała sobie o nas. Geopolityka zapomniała się, a może ma już swoje lata i zdarza jej się, że nie spojrzy na mapy.

Ale na szczęście muza nasza Geopolityka odpomniała miłość do Polaków. A cożeśmy przez ten czas robili, aby ją przegnać, zakochać się w innych muzach.

Wojskom sowieckim pokazaliśmy drogę do domu, przyjęto nas do NATO, Unia Europejska cieszy się z takiego kraju, jak Polska, do którego kryzys gospodarczy nie zawitał.

Wiele wskazywało, że muzę Polaków Geopolitykę wypisano ze spisu miejscowych mitów. Niemcy nas kochają, przywódcy przy kamerach się obcałowują, Rosjanie podają rękę jak równy równemu.

Geopolityka przy chóralnych śpiewach została odesłana na śmietnik historii. Znalazł się jednak dyrygent, który wstrzymał batutę: stop, stop, stop! Przywróćmy Polakom to, co im się należy, to, czego im brakuje: Geopolitykę.

Tak oto wróciła Geopolityka.

Niemcy są przeciw tarczy antyrakietowej NATO w Polsce i krajach bałtyckich, bo Moskwa potraktuje to jako prowokację - i znowu użyje zielonych ludzików.

Polski szef dyplomacji, który pokazał w Kijowie niemieckiemu i francuskiemu koledze po fachu, jak miejscowych dzierżymordów (Janukowycz) wyprowadza się w pole, nagle stał się niepotrzebny przy stole negocjacyjnym Berlin-Moskwa-Paryż.

A to znaczy, że ponad naszymi głowami muza nasza Geopolityka robi szacher-macher, robi machniom. Nasza muza romantyczna Geopolityka wróciła. Nie było jej 25 lat. Szmat czasu.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz