poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Macierewicz! Wojsko Polskie nie składa się z takich tchórzliwych postaci, jak ty. Jesteś zaprzeczeniem polskiej odwagi. Czuć to aż nadto


Tak koncertowo rozwalić święto ważne dla każdego Polaka i pamięc o zwycięstwie osiągniętym ogromnym nakładem sił i talentem Józefa Piłsudskiego, a przy tym dzień ważny dla każdego noszącego dzisiaj, w przeszłości i przyszłości mundur polskiego żołnierza, może tylko Antoni Macierewicz.

Człowiek, którego nie powinno być w sferze publicznej. Nigdy.

M. nagrodził swojego - ofermę jezyka polskiego - rzecznika po kilku miesiącach służby kłamstwu, ciągłych wpadek, a zaczynającego od słynnego "najazdu" z wytrychem na lokal NATO.



Przepraszam, ten Misiewicz wyglada jakby tuczył się w rzeźni, albo był rzecznikiem dobrze prosperującej rzeźni.

Tempo samonagradzania się pisowców może skutkować, jak w podobnie zarządzanych armiach typu sowieckiego.


A te słowa o "ofierze krwi prezydenta Lecha Kaczyńskiego", o której nigdy nie zapomni żaden polski żołnierz, świadczą tylko o jednym.

O tym powie ministrowi obrony każdy psycholog, a zwłaszcza psychiatra. Mianowicie Macierewicz ma kompleks, iż nie załapał się z Lechem Kaczyńskim na tę "ofiarę".

Dlaczego M. tak uciekał z Katynia, iż ten smród do tej pory za nim się ciągnie i jedzie od niego, gdy wystawi gdziekolwiek swoją facjatę.

Macierewicz, musisz wiedzieć, iż żołnierze Wojska Polskiego to nie są tacy tchórze, jak ty. Jesteś zaprzeczniem polskiego żołnierza.

Nie jesteś ministrem obrony naszego kraju, tylko przed tobą trzeba bronić Polski.

Trudno się nie zgodzić z Tomaszem Lisem.


Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz