środa, 23 listopada 2016

Macierewicz nie liczy się nawet z Kaczyńskim


Antoni Macierewicz kłóci się z Jarosławem Kaczyńskim. Dostęp do tej wiedzy z pierwszej ręki mają niestety tak mało fachowi dziennikarze, jak Wojciech Wybranowski z "Do Rzeczy".

Kaczyński wezwał do siebie ostatnio Macierewicza kilka razy. Kończyło się to kłótnią - niemal karczemną. Cyt. za; "Wyborcza":

Macierewicz skłócony jest ze wszystkimi z rządu, z Ziobrą, Waszczykowskim, Strężyńską.

Beata Szydło dla niego się nie liczy. Zresztą powiedziałby jej kilka słów, że poszłoby pani z magla po piętach.

Najgorsze dla Polski, że Macierewicz nie liczy się z Andrzejem Dudą, zwierzchnikiem wojsk. Macierewicz - nazwę to wprost - zdegradował Dudę ze zwierzchnictwa nad Wojskiem Polskim.

Inny jeszcze ważny jest kontekst Wojsk Obrony Terytorialnej. Rozświetla go tekst na blogu Wojciecha Czuchnowskiego z 16 lutego 2016 roku.

Mianowicie Macierewicz 4 czerwca 1992 roku chciał wyprowadzić wojsko z koszar i wprowadzić coś na kształt quasi stanu wojennego.

Waldemar Kuczyński uważa, że w tekście Czuchnowskiego jest zawarta prawda.


WOT prędzej czy później zostaną do takich działań użyte, tym bardziej iż ta obrona ma mieć na stanie wyposażenie, jak armia profesjonalna.

Zdaje się, że Kaczyński nie ma bata na Macierewicza, bo po takich karczemnych kłótniach zostałby zdymisjonowany.

Polska jest w rękach polityków myślących podobnie jak mafiosi. Polska to dla nich prywatne państwo.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz