piątek, 27 lipca 2012

Konstytucja napisana w internecie

Islandia, jako pierwsze państwo na świecie, ma Konstytucję napisaną w internecie. Wydawałoby się nieprawdopodobne, a jednak prawdziwe.

Najpierw grupa 950 osób sformułowała postulaty i propozycje, co w Konstytucji ma być ujęte. Następnie 25 zwykłych obywateli wybranych z kilkuset osobowej grupy wzięło się do dzieła.

Przy otwartej kurtynie internetowej przystąpili do tworzenia ustawy zasadniczej, prawa ustrojowego.

Pierwsza wersja została opublikowana w internecie na specjalnie przygotowanej stronie, aby w pracach nad wersją ostateczną mogli brać udział wszyscy mieszkańcy Islandii.

Dokument można było komentować na Facebooku, na którym znajdowała się specjalna strona. Własne przemyślenia można było słać mailem do członków 25-osobowej grupy, którzy informowali internautów o postępach prac na Twitterze i publikowali klipy na You Tube.

Prace ostatecznie zostały zakończone rok temu. Od tamtego czasu obowiązuje Konstytucja powstała w internecie. Uważa się, iż walnie przyczyniła się do wyjścia Islandii z kryzysu, gdyż Islandczycy wzięli na siebie odpowiedzialność za prawo ustrojowe, czyli niemal za wszystko.

Konstytucja islandzka jest przykładem najgłębszej formy demokracji. Ustrój swego kraju napisali mieszkańcy.

Może w Polsce pomyśleć trzeba byłoby nad stanowieniem prawa poprzez najbardziej demokratyczne medium, zważywszy, że nasi posłowie produkują ogromną liczbę bubli, potem zaskarżanych i odrzucanych przez Trybunał Konstytucyjny. Nie trzeba od razu pisać Konstytucji, może być to o wiele skromniejsze dzieło prawne, ważne dla społeczności internetowej.

Oto strona internetowa, na której formułowano ostateczny kształty islandzkiej Konstytucji. Transparentność do bólu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz