poniedziałek, 4 listopada 2013

Abp Józef Michalik pozwany przez Małgorzatę Marenin


Może swawola intelektualna abp. Józefa Michalika zostanie przerwana pozwem Małgorzaty Marenin, prezeski stowarzyszenia Stop Stereotypom. Jest zarazem kobietą po rozwodzie i wychowuje samotnie dziecko. Marenin pozew skierowała do Sądu Rejonowego Wrocław-Śródmieście, bo dotyczy wypowiedzi abp. Michalika we Wrocławiu.

Osoba publiczna, jaką jest Michalik, stygmatyzowała i obarczyła ją i jej dziecko rozplenianiem się pedofilii wśród kleru. W pozwie prezeska i matka Marenin zarzuca abp. Michalikowi, że przerzuca na nią odpowiedzialność za pedofilię w Kościele, pisze: "za tę plagę na rozpadające się rodziny jest dla mnie szczególnie bolesne".

Swawola intelektualna hierarchy Kościoła może być spowodowana, że zanim arcybiskup pomyśli, nieuformowana myśl opuszcza jego usta. Ale czy to może być linia obrony w kontekście tego, że Michalik stale się wypowiada w kazaniach z ambony, które stają się łupem medialnym w kraju, a także cytuje go świat.

Nie będę zgadywał, co sąd może obywatelowi Michalikowi zalecić, nakazać. Marenin w wypowiedzi dla "Gazety Wyborczej" odnosi się także do innych słów abp. Michalika, a dotyczą one feministek, pozywająca zauważa, że nie dość, że dzieci są obarczane plagą pedofilii w Kościele to także "działalność ruchów kobiecych w obronie praw kobiet jest przyczyną przestępczości pedofilskiej".

Swawola abp. Michalika jeszcze nie zdążyła obarczyć wszystkich pedofilią wśród kleru. Na razie współodpowiedzialnymi hierarcha nie uczynił filatelistów, górników dołowych i jeszcze kilka grup zawodowo-społecznych, ale znając częstotliwość jego wypowiedzi, mogą oczekiwać stygmatyzowania, iż są odpowiedzialnymi pedofilii kleru.

Marenin od abp. Michalika nie oczekuje za dużo ledwie odebrania mu racji, a sobie przywrócenia godności, oraz zapłaty 2 tys. zł tytułem nawiązki na rzecz Fundacji Centrum Praw Kobiet.

Ta sprawa może być bezprecedensowa, bo nakaże hierarchom, aby nie otwierali ust przy byle myśli, aby nie oskarżali innych za swoje przestępstwa. Kościół do tej pory nie obowiązuje zasady: nabroiłeś, dokonałeś przestępstwa, musisz to odpokutować odsiadką w więzieniu, grzywną, zadośćuczynieniem.

Najwyższa pora, aby ci nieodpowiedzialni ludzi nie dopuszczali się aktów swawoli seksualnej i retorycznej.

O treści pozwu więcej tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz