niedziela, 10 listopada 2013

Młodzież pisowsko-smoleńska na placu Zbawiciela

PiS nie będzie uczestniczyć w Marszu Niepodległości w stolicy, bo przenoszą na jeden dzień stolicę do Krakowa. Partia Kaczyńskiego organizuje alternatywne święta "narodowe", alternatywną stolicę, alternatywne trasy marszów i alternatywny lud "polski" - pisowsko-smoleński.

W wigilię Święta Niepodległości organizuje Święto Pamięci i Marsz Pamięci. Po czym ta pamięć? Pewnie po nieodzyskanej jeszcze wolności. Pamięć wolności in spe.

Na "odcinek wolności" w wigilię święta rzucona została młodzież alternatywnego ludu, która wybrała akurat Plac Zbawiciela, bo nie zauważono tamże obowiązkowych biało-czerwonych barw, ale całą tęczę barw. Dla ludu pisowsko-smoleńskiego to zdecydowanie za dużo. Tęcza LGBT posiada superatę barw, bo wszystkie, a lud od pamięci in spe zna tylko dwie barwy. To w zupełności tym "Polakom" wystarcza.

Tak wybrakowany lud nadaje się na zbiorową kozetkę do psychologa ze szkoły Zygmunta Freuda, który uzmysłowiłby im, dlaczego akurat padło na Plac Zbawiciela. Może psychiatra uświadomiłby, że nie radzą sobie z wielobarwną rzeczywistością, gdyż nie została zagospodarowana przez Jarosława Zbaw Polskę, a przynajmniej plac Zbawiciela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz