środa, 19 listopada 2014

IV RP będzie zwała się inaczej. Ważne, iż zawiązana została przyszła koalicja


Kryzys związany z systemem informatycznym PKW przyspieszył zawiązanie przyszłej koalicji rządowej. Obecnie już nie chodzi o to, czy wybory zostały sfałszowane - jak i przez kogo? - czy mają być powtórzone. Tak to wyglądać może tylko medialnie.

W tej chwili w sztabach dwóch partii wre praca, jak nazwać IV RP, żeby nie przypominała elektoratom lat 2005-07? Jak ma zachowywać się przystawka, którą kiedyś były Samoobrona i LPR?

Jarosław Kaczyński na oczach kamer klepnął Leszka Millera na koalicjanta przed odejściem obydwóch na emeryturę.

Moja propozycja nomenklatury jest prosta, jak przekaz dwóch premierów (tak się tytułowali): Rzeczpospolita Tetryków (Emerytów). Tym bardziej, że partia emerytów - taka istniała  - zwolniła miejsce na scenie politycznej.

Jarosław Kaczyński ma doświadczenie w dziele zjednoczenia. Po Ziobrze i Gowina przyszedł czas zjednoczyć się z Millerem.

Hasłem wyborczym w powtórzonych wyborach (o ile do takich dojdzie), jak i przyszłych dla Zjednoczonej Partii Emerytów może być: "Po nas choćby potop".

Chrzanić rozum, prawo. TKM.

Więcej >>>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz