środa, 12 listopada 2014

Uwaga, Brudziński! Może ostrzyc na łyso pod swój strychulec


Joachim Brudziński jako partyzant PiS na terytorium kondominium rosyjsko-niemieckiego wierzy w trójcę wartości: boga, honor i ojczyznę. Kieruje siatką Komitetu Wykonawczego ciała partyjnego. Siatka PiS jest przeciwieństwem sitwy PO.

Do obowiązków szefa KW należy m.in. towarzyszenie prezesowi na wakacjach, a także monitorowanie internetu. Wychyliła się na blogu aktorka Anna Mucha, że ma w nosie boga, honor i ojczyznę. Liczy się dla niej chronienie dzieci, rodziny, bliskich. Ponadto napisała, że fatalnie by się zachowała, gdyby do ojczyzny weszli obcy, po prostu dałaby się zabić od pierwszego strzału. Taka jest bezwolna wobec wrogości.

Nie wytrzymał polityk KW PIS wspomniany Brudziński, który chroni prezesa, gdy ten spływa przełomem Dunajca. Wskazał na swój atrybut, a zarazem broń konspiracyjną, jaką posługuje się w kondominium, na nożyce. I pogroził - jak na dżentelmena PiS przystało - kolejnej po Peszkowej "idiotce", że

"za kupacji za takie opinie mogła stracić włosy".

No i łyso się zrobiło w tym patriotyzmie. Brudziński idzie śladem prezesa. Wypowie się, traci elektorat. Ale czasy mamy ciężkie, okupacyjne. Należy uważać, co się mówi, bo może dojść uszu i oczu egzekutora Brudzińskiego, który strzyka nożycami.

Trach-trach - to Brudziński strzyże na łyso pod jeden strychulec.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz