poniedziałek, 7 grudnia 2015
Polska sprzedajna. Staczamy się w utratę niepodległości
PiS tak osłabia zdolność obronną Polski, iż należy zadać pytanie Antoniemu Macierewiczowi (tak, tak; onże jest ministrem obrony narodowej), komu służy?
Macierewicz dał się poznać przy okazji tzw. prowadzenia sejmowego śledztwa smoleńskiego raczej jako pacjent, a nie normalny człowiek.
I tak jest to łagodnie przeze mnie napisane.
Ostatnie wieści z ministerstwa, w którym Macierewicz został posadowiony przez prezesa Kaczyńskiego mają walor z filmu/powieści klasy C, D, a nawet niższej. Polska jakoby ma starać się, aby być w agendzie NATO w kwestii broni atomowej.
\
Ależ - partio Kaczyńskiego - USA nie mają za prezydentów Forrestów Gumpów, aby takim politykom, jak Macierewicz, Kaczyński i waszym pacynkom (Duda, Szydło) dać do zabawy broń atomową.
Tomasz Siemoniak (b. minister obrony w rzadzie PO) mówi, iż "sojusznicy nie dadzą nam nawet PlayStation".
Panie Tomaszu, takiemu Macierewiczowi nie dadzą nawet do ręki tego elemrntu od spłuczki klozetowej do pociągania, bo utopiłby się.
W Polsce nie rządzą nawet groteskowe postacie. Duda sprzedał demokrację i konstytucję, Szydło jest bez żadnych komptencji, nawet nie potrafi posługiwać się retoryką.
Czyżbyśy mieli powtórkę z rozrywki utraty niepodległości?
Więcej >>>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz