czwartek, 5 maja 2016

KOD i opozycja tworzą pro-demokratyczną koalicję Wolność-Równość-Demokracja


Mateusz Kijowski przejmuje liderowanie całej opozycji, organizuje ją wokół buntu (nieposłuszeństwa) obywatelskiego.

Lider KOD zauważa rozdźwięki między liderami partyjnymi (PO i Nowoczesnej), które na obecnym etapie nie są wielką przeszkodą, ale w dłuższej perspektywie mogą rozwalić ten ruch społeczny, który sprzeciwia się autorytaryzmowi PiS.

Dobrą wiadomością jest, iż obywatele i politycy chcą stworzyć pro-demokratyczną koalicję Wolność-Równość-Demokracja.

Obywatele mogą się burzyć, wkurzać na demolowanie demokracji, ale to politycy pro-demokratyczni muszą znajdować narzędzia odsunięcia PiS od władzy poprzez procedury demokratyczne.

A istnieją takie.

Wartości demokratyczne i standardy są i winny być nadrzędne dla opozycji wobec autokratycznych zapędów satrapy z taboretu, Jarosława Kaczyńskiego.

Rafał Grupiński zapowiedział, iż na żadne spotkanie "naprawcze" w kwestii nowego projektu dotyczącego Trybunału Konstytucyjnego nikt z Platfomy Obywatelskiej nie pójdzie, bo marszałek Marek Kuchciński to w PiS żadna postać, a przy tym permanentnie łamie regulamin Sejmu.

PiS odbiera godność Polakom i Polsce, niszczy naszą ojczyznę w zawrotnym tempie, iż lada moment może dojść do sytuacji takiej, iż jeszcze pół roku temu nie śniło się żadnemu pesymiście.

Zagrożona może być nasza niepodległość.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz