Jeszcze nie zaskoczył silnik kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej, bo wzrost płacy minimalnej o 100 zł, nie uruchomi elektoratu, aby zagłosował na partię Ewy Kopacz.
Przy 4 bilionach Kaczyńskiego, a może dzisiaj być tego więcej, 100 zł to pchła. Spirala obietnic dopiero się zacznie, bomba jeszcze nie poszła w górę.
Obietnice łatwiej idą tym, którzy nie mają wyobraźni. Obiecają wszystko. PO winna bardziej się skupić na obecności w sferze publiczno-medialnej ministrów rządu i samej pani premier, aby informować, jak prawnie chcą (i zrobią) umożliwić więcej wolności w sferach gospodarczej i prywatnej, obyczajowej.
Młodzi oczekują, że da im się możliwości decydowania o swoim życiu, ułatwi dostęp do tańszego mieszkania, zdejmie restrykcje obyczajowe.
A 100 złotych, które da kapitalista, albo nie da, nie jest w stanie polepszyć statusu, ani nawet wyobraźni. Od Platformy inni są lepsi, co udowodnił Andrzej Duda, a jeszcze Jarosław Kaczyński nie otworzył ust. On to potrafi mnożyć, jak Mojżesz na pustyni Synaj.
Silnik PO zapyrkotał i zdechł. Więcej gazu, ale nie tylko w płacy minimalnej, bo dodane 100 złotych do głodu to dalszy głód, przesunięty w czasie.
Podwyżki strukturalne. Na taki pakiet pójdzie elektorat. Płaca, podatki, mieszkanie - i narzędzia, jak tego można dokonać, a nie ciągle marzyć, bądź emigrować.
Więcej >>>
PROMISE DEAD czyli obietnica (PO) umarła - 2015 - http://tiny.pl/xhwnb Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPROMISE DEAD czyli obietnica (PO) umarła - 2015 - http://tiny.pl/xhwnb Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń