piątek, 9 października 2015

Weto prezydenta nie zostanie odrzucone, bo nie podniesiono rękawicy


Platforma Obywatelska nieładnie kończy kadencję tego Sejmu. Porażką na własne życzenie można nazwać to, że nie odrzucono weta prezydenckiego dotyczącego ustawy o uzgodnieniu płci.

Chaos w komisjach sejmowych, które miały rekomendować odrzucenia weta, świadczy, że w PO jest taki sam bałagan, jak na owych komisjach.

Weto nie pójdzie pod głosowanie na sali obrad, bo to skończyłoby się porażką PO, gdyż PSL odmówił poparcia odrzecenia weta.

Ten bałagan przypomina sytuację z postawieniem Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu, gdy zabrakło 5 głosów.

Na finiszu kampanii PO strzela sobie samobóje. Wyborcy postrzegają jako partię nieporadną, która nie jest w stanie wstrzymać marszu PiS po władzę.

Platforma jest jedyną siłą polityczną, która jest w stanie stworzyć sensowną propozycję programową i opozycyjną do PiS, gdyby miało dojść do nieszczęścia i powstanie rządu PiS.

Dzisiaj widać brak determinacji i strategii odwrócenie tego katastrofalnego trendu dla Polski. Rafał Grupiński kolejny raz zawodzi jako szef klubu parlamentarnego PO.

Nawet gdyby weto na sali plenarnej nie zostało obalone, to wyborcy zobaczyliby, iż PO walczy z katastrofą, a tak sygnał o chaosie pójdzie w Polskę. Nie podniesiono rzuconej rękawicy przez Dudę.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz