czwartek, 15 października 2015

Kopacz - rozwój, Szydło - katastrofa. Debata jak zapasy w kisielu


W poniedziałek dwie kobiety zawalczą o przyszłość Polski na najbliższych kilka lat, a może nawet na więcej. Debata Ewa Kopacz - Beata Szydło odbędzie się na prostej finiszowej.

Premier Kopacz walczy o więcej. O swoją pozycję w Platformie, o ewentualną koalicję, wreszcie o liberalną Polskę.

Beaty Szydło w gruncie rzeczy nie poznaliśmy, przedstawia się w liczmanach PiS i zawsze zza jej pleców wyziera prezes Kaczyński.

Kopacz wygrana, bądź przegrana w debacie, nie wpłynie zasadniczo na rezultat wyborów, ale może powstrzymać marsz PiS po władzę. Trudniejsze zadanie czeka ją w utrzymaniu przywództwa w PO.

Szydło walczy o Polskę Kaczyńskiego, kraj ksenofobii i jakiejś formy dyktatury: demokratury.

Kopacz to rozwój kraju i nasza przyszłość. Szydło - katastrofa, zaścianek i zaprzeszłość. Publika jednak nie będzie na to patrzyła, tylko na cechy osobowe. Która którą utopi w kisielu. Szkoda.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz