niedziela, 10 stycznia 2016

Kaczyński i jego PiS sabotują polskie osiągnięcia. Demolkę nazywają "dobrą zmianą". Klasyka sabotażystów


Znając strukturę języka Jarosława Kaczyńskiego, a także jego emocje i skłonności, można spodziewać się, że zaproponuje degermanizację kraju.

Martin Schulz w najnowszym wywiadzie dla prestiżowego "Frankfurter Allgemeine Zeitung" - przed debatami w Parlamencie Europejskim i Komisji Europejskiej - był się wyrazić o prezesie PiS bardzo nieprzyjemnie:

- Atak na państwo prawa rozpoczyna się zawsze od ataku na Trybunał Konstytucyjny. Potem przychodzi kolej na media, najpierw publiczne, potem prywatne. To jest logika Putina, Orbana i Kaczyńskiego.

Szydło już wypowiedziała się, że Schulz powinuen przeprosić.

Waszczykowski nawet zlustrował mu wykształcenie, które zresztą od tegoż Waszczykowskiego Schulz ma pięć razy lepsze.

Nabijam się z naszych oferm pisowskich, ale jak oni niszczą naszą reputację, to największy wróg nie potrafi.

PiS uprawia u nas działkę sabotażu. Jak długo będziemy tolerować sabotazystów, którzy zachowują się klasycznie nazywając demolowanie "dobrą zmianą".

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz