środa, 21 września 2016

PiS wtulony w swoje miśki albo banany z Nowogrodzkiej


Pisowska Polska jest bylejaka, jak ów Bartłomiej Misiewicz, aptekarz, który zrobił zawrotną karierę. I spadł.

Nowoczesna uruchomiła stronę misiewicze.pl. Włos się jeży, jacy pojawiają się kolejne miśki w PiS.

Nie tylko Macierewicz ma swojego misia, ale też inni politycy tej partii przytulają kolejne miśki.

Kariery miśków PiS są fascynujące. Partia Kaczyńskiego przebija mit amerykański - od pucybuta do milionera.

Przykład Misiewicza jest egzemplifikacją od pucybuta do niemal ministra, magistra i z powrotem do buta.

To jest Polska groteskowa, tragiczna. Nasza ojczyzna w ogromnym tempie została zdegradowana przez Jarosława Kaczyńskiego i jego szarańczę.

Mamy więc kolejne przykłady miśków PiS, które skończą jako buty. Kariery są zawrotne, jako to: jednego dnia jesteś spzedającym kebaby, a drugiego dyrektorem w ogromnej spółce państwowej PGNIG.

Albo w niedzielę adminstrujesz stronę internetową parafii, a w poniedziałek jesteś dyrektorem w PZU.

Taka Polska może tylko zjechać do Trzeciego Świata, jako Polska bananowa. A na głównej palmie przy Nowogrodzkiej siedzi konsument tych owoców, Jego Wysokośc Prezes.

Niestety, za pisowskie banany zapłacimy wszyscy.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz