poniedziałek, 26 września 2016

Ryszard Czarnecki z tombaku ma złotą rodzinę na synekurach państwowych


Pisyzacja na państwowym - to upartyjnianie posad w spółkach państwowych przez niekompetentnych ludzi związanych z PiS poprzez związki krwi, łoża, związki kielicha i lewych rąk.

"Złoci chłopcy" to Misiewicze, którzy nie mają wiedzy, wykształcenia, ani inteligencji, są w szeroko rozumianych związkach z władnymi politykami PiS.

Oprócz nich są inne złote nepotyzmy i kumoterstwa. Jak złoci synowie i złote żony. Ciekawe zjawisko, bo politycy, którzy mają taką złotą rodzinę, są z tombaku.

Politykiem z tombaku jest europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Czarnecki ma jednak złotego syna, który mając 26 lat został doradcą tej samej firmy - największej w branży w naszej części Europy - Polskiej Grupy Zbrojeniowej, w której w radzie nadzorczej był misiu Macierewicza..

Oczywiście, ci złoci chłopcy nie posiadają talentów, nie mają komptencji, mają związki z tombakiem, więc mają czelność rwać ze wspólnego, mają czelność zabierać  lepszym od siebie. Mają czelność niszczyć nasze wspólne dobro.

W polskiej polityce rządzi cwaniactwo takich Czarneckich z tombaku, który oprócz złotego syna ozłocił się martymonalnie, ma złotą żonę. Jego połowica dostała synekurę w radzie nadzorczej jednej z firm PZU.

Pisyzacja osiągnęła poziom co najmniej PRL. Ta sama niekomptenecja towarzyszy jedynie słusznej partii. Tombak za dotknięcie czarodziejskiej różdżki zostaje złotem. Taka jest czarna magia PiS.

Z tej czarnej magii wpadniemy wszyscy w czarną de.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz