wtorek, 9 września 2014

Jak Tusk z patrioty został kosmopolitą


Właściciel "Rzeczpospolitej" powinien być wniebowzięty, na składzie redakcji ma patriotę. Dla polskiego kapitalisty to rzecz najważniejsza, bardziej niż walory profesjonalne.

Filip Memches jako patriotyczna wkładka w żurnalistycznym świecie to wartość dodana. Na taką interpretację patriotyzmu nikt nie wpadł: "Polski patriota powinien się przejmować kondycją swojej ojczyzny, a nie szukać poklasku dla siebie w wielkim świecie".

Kiedyś patriotyzm był zadekretowany. W takim PRL-u paszport trzymało SB, aby patrioci nie wyjeżdżali i tutaj na miejscu "przejmowali się kondycją swojej ojczyzny".

I tak było. Donald Tusk przejmował się kondycją swojej ojczyzny, nawet uprawiał alpinistykę urbanistyczną. W ten sposób zarabiał na utrzymanie rodziny, a przede wszystkim ku chwale ojczyzny.

Jak w suwerennej Polsce został premierem, jakoś patriotyzm mu odszedł. Ostatecznie ulotnił się, gdy został szefem Rady Europejskiej. Z patrioty stał się kosmopolitą.

A rodacy, którzy wyjechali w świat za lepszym życiem dla siebie, też okazują się niepatriotyczni. Dziennikarzowi Memchesowi marzy się patriotyzm niemal obowiązkowy, bo przejmować się trzeba kondycją ojczyzny tutaj na miejscu, a nie szukać poklasku w Brukseli, Londynie, czy Nowym Yorku.

Czekać tylko aż do władzy dojdzie Jarosław Kaczyński, który też wspomina ciągle o patriotyzmie. Jak weźmie ster w swojej ręce, skieruje nas na patriotyzm. Polacy pozostający za granicą rzucą się przez morze, aby z radością tu na miejscu przywitać przywódcę patriotycznego.

A gdy już przybędą wszyscy Polacy do domu, zadekretować patriotyzm, wpisać do Konstytucji włącznie z przewodnią rolą partii PiS. Paszportami niech się zaopiekuje ABW, granice na zachodzie uszczelnić, aby nie wyciekał nam patriotyzm.

Właściciel "Rzeczpospolitej" powinien takim dobrem jak Memches podzielić się z innymi kapitalistami. Podono brakuje robotników na budowie, bo Polacy wyjechali za lepszością. Kupić Memchesowi patriotyczną łopatę, niech szerzy nią dobro powszechne, niech "przejmuje się kondycją swojej ojczyzny".

>>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz