czwartek, 4 września 2014

Kopacz - Ewa Żelazna, czy puch marny?


Kim jest Ewa Kopacz można dowiedzieć się od Ariadny, ale nie tej od Minotaura, Tezeusza i męża Dionizosa. O, nie! Ariadna to coś jak TNS Polska, CBOS, Millward Brown. Ariadna to panel badawczy, który pierwszy zbadał: kim jest ta, która po Donaldzie Tusku nastanie.

I nie zrobiła tego Ariadna sobie a muzom, lecz na zlecenie takich potęg, jak PAN, Uniwersytet Warszawski i kilka podobnych instytucji. Przynajmniej tak wynika ze strony PDF umieszonej w internecie pod intrygującym adresem tajnikipolityki.pl (tutaj dostępna >>>).

Kim jest Kopacz? Wszyscy się głowią, jakby nie starczało, że to marszałek Sejmu, a Jacek Żakowski nazywa ją nawet "żelazną Ewą".

Pracownia Ariadna uważa zupełnie inaczej. Może dlatego, że to - jak to określa Wojciech Szacki z "Polityki" - panel badawczy "wyjątkowy pod względem techniki".

Respondentów kusi nagrodami za wypełnienie ankiet. Jak Ariadna za pomocą nici wyciąga sądy respondentów o - w tym wypadku - Kopacz. Nagrody są przerówne, jak: foremki na jajka, patelnia w kształcie serduszka, otwieracz sexy girl i inne.

A to wszystko dla dobra nauki (PAN, UW, UJ, itd.), aby się dowiedzieć, jaka ta Kopacz jest. Dobrze, nie trzymam już w napięciu i podaje chociaż tytuł rozdziału o przyszłej pani premier: "Ewa Kopacz - silna pod względem cech miękkich, słaba pod względem cech twardych".

Zabrzmiało znajomo, prawdaż? Tak jest! to poezja lotu Coehlo. Co, za nisko? Ale jakiegoś lotu jest. A co chcielibyście Mickiewicza, który też lubił oksymorony: "Kochać nienawiścią".

Ariadna więc zgadza się z Żakowskim tylko w połowie, mianowicie Kopacz jest żelazna tylko pod względem cech miękkich. Tak, czy siak zawsze dojdziemy do Mickiewicza, mianowicie Kopacz jest to puch marny pod względem cech twardych.

Może lepiej niech już nie zajmują się Ewą Kopacz żadne pracownie badawcze, naukowcy z PAN, UJ, UW. Po prostu przekonamy się, jakim jest "puchem żelaznym" (moje, choć z inspiracji), gdy porządzi trochę w kraju. I okaże się, kto jest Tezeusz, który Minotaura się nie boi, a kto Dionizosem.

>>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz