wtorek, 14 października 2014

Czy katolicy polscy okażą się patriotami?


Polskiemu Kościołowi niepotrzebne żadne obrady synodu biskupów w Watykanie. Hierarchowie znad Wisły to osobny gatunek funkcjonariuszy Pana Boga.

Kościół rozważa większą tolerancję do homozwiązków i zbliżenie się do wiernych rozwiedzionych, szczególnie w kwestii uczestniczenia w rytuałach sakramentów.

Polscy hierarchowie już nie zgadzają się, bo to niezgodne z nauką Jana Pawła II. Świętego polskiego, który tych wątpliwości był pozbawiony.

Jan Paweł II zatem występuje jako piąty ewangelista. I to najważniejszy. Do niego przymierza postanowienia synodu biskupów szef Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

Nie pasuje Gądeckiemu stanowisko synodu w kwestii rozwiedzionych małżeństw. Jak metropolita poznański to nazywa?

Ideologią antymałżeńską.

Okazuje się, że hierarchowie niepolscy uprawiają ideologię antymałżeńską, tak jak w kraju środowiska "lewackie" uprawiają ideologię gender.

Coś z tą ideologią szwankuje u polskich biskupów. 25 lat po upadku ideologii komunizmu, a oni tkwią w oparach tamtego języka, nomenklatury minionego reżimu.

Tym razem reżim dla Gądeckiego przychodzi z trzewi Watykanu. Zdaje się, że ideologiem antymałżeńskim i homozwiązków jest papież Franciszek.

Gądecki obrał sobie wewnętrznego godnego przeciwnika. Kto wygra tę walkę, nie mnie rozstrzygać, ale jakie ogłupienie będzie wśród wiernych.

Ważniejszy papież, czy biskup poznański? Czy katolicy polscy okażą się patriotami? Oto jest pytanie godne polskiego Kościoła.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz