poniedziałek, 2 lutego 2015

Fundamentalizm pisowski będzie szkolony w Korpusach Ochrony Wyborów


PiS tworzy Korpus Ochrony Wyborów. O co w tym chodzi? Partia Kaczyńskiego tworzy alternatywę. Nie jest to alternatywa opozycyjna, jest to alternatywa pisowska, która z czasem może stworzyć quasi-państwo w państwie.

Na razie te alternatywy przynoszą średnie efekty, dotyczy to Klubów Gazety Polskiej, Solidarnych 2010 i mediów, które są finansowane przez spółki PiS i wokół partyjne i mają bohaterów pozytywnych wywodzących się tylko z PiS. Reszta to sami wrogowie.

Czego taki Korpus Ochrony Wyborów może nauczyć w kwestii wyborów? Że kartkę wyborczą z odpowiednio postawionym krzyżykiem wrzuca się do otworu urny, po czym kartka spada siłą grawitacji. I dalej: widać to przez przezroczystą urnę.

O grawitacji i załamaniu światła w szkle uczą raczej w szkole. Chyba że PiS będzie werbować takich do Korpusu Ochrony Wyborów, którzy tej wiedzy nie posiadają.

Nauczą nie tylko fizyki, przede wszystkim patriotyzmu, w którym to uczuciu będzie obowiązywał krzyżyk postawiony na odpowiedniego kandydata PiS.

PiS przygotowuje Korpus Patriotów głosujących na PiS, a tacy fundamentaliści patriotyzmu wiedzą, jak prawidłowo głosować i jak wymuszać, aby głosowanie było prawidłowe.

Na naszych oczach budowany jest fundamentalizm pisowski. Tym sie różni od fundamentalizmu islamskiego, że patriota islamu po śmierci ma bankowo zapewnione siedem dziewic, a fundamentalista pisowski spotkanie z duchem Lecha Kaczyńskiego. Taka zresztą ma być ostatnia scena "Smoleńska" Krauzego: duchy katastrofy w zaświatach.

Fundamenalizm patriotyczny wymaga mitu założycielskiego. Ten już więc jest. Teraz potrzebuje szkół: pislamic schools.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz