Komisja Wenecka nie przyjechała do Polski na wakacje, ani na ferie zimowe, ale dlatego, że w państwie polskim źle się dzieje.
Dyplomacja pod zarządem Witolda Waszyczkowskiego uznała, iż opinia Komisji nie będzie wiążąca dla rządu Beaty Szydło.
Z kolei rzecznik prezydenta Andrzeja Duda Marek Magierowski puścił inną retoryczną farbę: zadanie komisji na pewno będzie brane pod uwagę.
Tenże rzecznik zaklina rzeczywistość twierdząc, że spotkali sie dwa prawnicy "świetnie znający się na prawie". Gdzie i kiedy Duda dał się poznać na znawstwie? Na razie poznaliśmy go od złej strony prawnej, a w publikacjach przedmiotowych ma takie osiągnięcia, jak nielot publicystyczny Magierowski.
Stwierdzam kolejny raz, iż PiS w osobach Dudy i Szydło to reprezentanci Polski zdegradowanej. Termin ten nie ma wiele wspólnego z socjalnym spojrzeniem na kraj, ale oceną fachowości wymienionych osób.
Zdegradowani będą degradować instytucje. I dlatego w kraju jest Komisja Wenecka. Od prawników naprawdę znających się na prawie, czyli od prezesa Trybunału Konstytucyjnego i od I prezesa Sądu Najwyższego delegaci Komisji Weneckiej usłyszeli zupełnie, co innego niż od Dudy.
Może nie użyte zostały takie słowa, jakimi chcę się posłużyć, ale PiS w Sejmie i Duda uprawiają w Polsce bezprawie, dotyczy to mianowania sędziów TK przez Sejm obecnej kadencji, nie przyjęcia przez Dudę przysięgi sędziów wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, a zatem prezydent nie wywiązuje się z obowiązków konstytucyjnych.
To jest bezprawie.
Dlatego Komisja Wenecka przujechała do Polski, prezydencie Duda! Nie zaklinaj rzeczywistości i nie używaj pokrętnej retoryki, bo kręcisz na siebie powróz.
Więcej >>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz