piątek, 29 marca 2013

Błaszczak wydaje swoje smrody w publicznych mediach


Człowiek, który nosi miano Mariusz Błaszczak (z PiS ten "niewidzialny" człowiek pochodzi; określenie Marka Migalskiego), a który ma się świetnie z podatków Polaków, nawet potrafi pierdnąć, jak w Programie 3 Radia Polskiego.

Oto najnowszy smród tego antyPolaka, czystego sowieta:


Mariusz Błaszczak: Politycy Prawa i Sprawiedliwości, jak co miesiąc będą uczestniczyli w uroczystościach żałobnych, a więc o godzinie 8 Msza Święta, my co miesiąc pamiętamy o tych, którzy odeszli…
PR3: Czy to wyklucza obecność w tych uroczystościach organizowanych przez ministra?
Mariusz Błaszczak: To jest tak, że my pamiętamy, a minister organizuje uroczystości oficjalne…
PR3: Czy to źle?
Mariusz Błaszczak: To dobrze, ale to nie znaczy, że my mamy porzucić nasze uroczystości w imię tego, żeby uczestniczyć w uroczystościach oficjalnych.


Gamoń zwany Błaszczak nie powinien nigdy zaistnieć w sferze publicznej, kompromituje Polaka jako Polaka i intelekt, który jako homo sapiens powinien posiadać, a go nie posiada.

AntyPolak Błaszczak smrodzi sobą, człowiek-smród. Zatykać nosy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz