piątek, 1 marca 2013

Żądło Macierewicza zatruwa umysły Polaków



Wyniki badań Polaków w sprawie katastrofy smoleńskiej są zdumiewające, a może nawet wstrząsające. Co trzeci Polak wierzy, że w Smoleńsku doszło do zamachu. W tak dużej populacji rodaków zadziałało żądło Macierewicza, infekcja.

Tylko 12% Polaków uważa, że rząd Donalda Tuska zrobił wszystko, aby katastrofę wyjaśnić.

Dysproporcje same się rzucają w oczy. Kłamstwa smoleńskie się przyjęły i wierzących w nie przybywa. Należy zapytać, co robi Tusk, aby powstrzymać tę epidemię kłamstwa.

Nie wystarczy rozum, bo ten jak się okazuje jest deficytowy. A jak rozumu nie starcza w takiej sprawie, może go zabraknąć przy urnie wyborczej i facecik przypominający innego facecika z wąsikami weźmie naród za twarz i każe izolować go w skansenie endeckim.

Inne wyniki sondażu winny zastanawiać. Tuskowi jako politykowi ufa 41% Polaków, 34%cieszy się, że jest premierem, a 28% jest zadowolonych z jego rządów. W tej chwili 31% zagłosowałoby na partię premiera.

Czyli Tusk i PO mają potencjał, aby wyplenić kłamstwo smoleńskie. Dlaczego zadowolili się raportem komisji Jerzego Millera. Od tamtej pory nic rząd w tej kwestii nie robił, a Antoni Macierewicz wraz ze swoją komisją sejmową sączył jad.

Ten jad smoleński zakaził umysły Polaków, którzy światła się boją, wolą siebie postrzegać jako ofiary.

Kłamstwo dla umysłu jest łatwiejsze do przyjęcia, a wszelaki mit, sen o wielkości pozornie dowartościowuje. I tym zagrał Macierewicz i jego sponsor polityczny Jarosław Kaczyński. Tym kłamstwem chcą dojść do władzy, a wówczas nasz los polski będzie marny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz