piątek, 28 sierpnia 2015

Lichockiej awans patriotyczny - z dziennikarza na polityka


Listy wyborcze PiS niosą niespodzianki. Jarosław Kaczyński swoje towarzystwo musi trzymać za twarz, aby znali miejsce w porządku. Często arbitralnie akolitów utrąca, ale też awansuje.

W tej partii nie ma awansów w procedurach demokratycznych, albo awansów jak w porządnej firmie. O wszystkim decydują zasługi dla prezesa i widzimisię tego oligarchy partyjnego.

W Polsce taki oligarcha polityczny "ostał" się tylko jeden. Wielki Gatsby - Jarosław Kaczyński. Marcin Mastalerek podpadł, prezesowi muchy latały do wczoraj, więc rzecznik sztabu PiS zapłacił nieobecnością na listach wyborczych.

Ciekawe są awanse, którymi oligarcha obdarował czwartą władzę. Całego PiS-owskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich nie wciągnie na listy, ale tych szczególnie zasłużonych - tak.

Z towarzystwa z Foksal jedynkę w Kaliszu dostała Joanna Lichocka, której twórczość dziennikarska da się streścić formą "Oda do PiS, ze szczególnym uwzględnieniem geniuszu prezesa".

Takie jest Lichockiej pisanie i ani oktawy niżej. Najwyższy diapazon zapiewajły. Tonacja godna muezzina na szczycie gmachu przy Nowogrodzkiej.

Innym kandydatem PiS z Foksal będzie Krzysztof Czabański. Pozostali dziennikarze "obiektywni", a zarazem "niepokorni" czekają na awans w strukturach zawodowych, a nie politycznych.

Mlaskają na myśl setek posad w mediach publicznych: w radiu i telewizji. Z tego powodu mogą upaść tytuły pisowskie: "Gazeta Polska", "wSieci", "Do Rzeczy". Nie będzie miał kto orać na działce prasowej.

I nie wiadomo, czy SDP ma wystarczającą ilość członków do obsady mediów publicznych. Lichocka wraz z Czabańskim mogą robić łapanki na Krakowskim Przedmieściu. Jeżeli ktoś ma aspiracje dziennikarskie i jest amatorem tego najstarszego zawodu powinien jak najszybciej udać się na najbliższą miesięcznicę smoleńską z wyuczoną formułką: "Jestem niepokornym patriotą PiS i geniuszu prezesa". Może się załapać na posadę na Woronicza.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz