wtorek, 24 listopada 2015

Prof. Gliński, twórca pislamu


Wicepremier rządu PiS i do tego minister kultury prof. Piotr Gliński wniósł do prawicowych idei nowe pojęcie, nowe określenie, które choć powstało wbrew, ale dobrze opisuje zjawisko.

Podczas protestu przed spektaklem noblistki Elfriede Jelinek w Teatrze Polskim jedna z pracownic usłyszała ze strony "oburzonych":

"Tylko islamiści sobie z wami poradzą!"

I pislamiści sobie radzą. Twórca tego ruchu pislamistów prof. Gliński zagraża nie tylko wolności słowa, kultury, sztuki, ale także wolności mediów publicznych.

Pislamizm uderzył w Karolinę Lewicką w TVP Info. I to uderzył ze wszystkich stron, bo rykoszetem. Generał pislamizmu zapowiedział czystki, a prezes TVP Janusz Daszczyński zawiesił dziennikarkę, aby komisja etyki mogła się zająć jej niesubordynacją, śmiała zadać trudne pytania, na które nie znajdował odpowiedzi pislamista Gliński.

Jeden totalitaryzm pali książki, inny jeszcze raczkujący - pislamizm najlepszych twórców książek (Jelinek) blokuje poprzez swych "żołnierzy" pislamu.

Pilsamizm spala rozum w ogniu emocji. Gliński ma nowe propozycje dla pislamu: wielkie produkcje kicz polo w stylu hollywoodzkim.

Ręce same składają się do aprobaty pukania w czoło.

Więcej >>>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz