niedziela, 13 marca 2016

Kaczyński szykuje stan wojenny?

Nastroje wśród elit są fatalne. Owszem, KOD jednoczy, wlewa nadzieję podczas wspólnego wiecowania i o nim myślenia, lecz elity czują swoją daremność.

Jest to czekanie na coś, co niechybnie ma nastąpić. Dojdzie do powtórki z historii, do groteski, ale nie mniej groźnej, a może dlatego, że wykrzywionej, zdeformowanej, to gorszej, bo może uderzać na oślep.

Najpierw optymistycznie. Tomasz Lis zachęca do uczestnictwa w manifestacjach KOD, ale nie wszyscy przekonani do nieposłuszeństwa obywatelskiego są przekonani, aby być aktywnymi.


Przekonani nie wierzą we własne przekonania.

Lis wymienia aż 15 powodów, aby przekonać się do własnych przekonań, ale... "wiem, na pewno wielu nie przekonałem".

Lis utrzymuje, że swoim przekonaniem, do którego jest wszak przekonany, może przekonanych nie przekonać do przekonania.

Moja konstrukcja jest piramidalna, ale znaleźliśmy się w sytuacji piramidalnie absurdalnej, bo kto wiedział, że zagrożenie dla demokracji wyjdzie z wewnątrz, z partii, która ma w nazwie ponadto prawo i sprawiedliwość, a stosuje bezprawie i niesprawiedliwość.


Magdalena Środa chyba się załamała, bo pisze na Facebooku: "szykuje się stan wojenny". Kaczyński nie został nigdy internowany, ale będzie internował.

Środa stawia ciekawą tezę metaforę. Polska to dla Kaczyńskiego łono matki. Z Polską jest tak blisko jak z matką. I nie pozwoli na aborcję, bo nie byłoby... Kaczyńskiego. Dlatego Kaczyński nie ustąpi.

Teza fascynująca intelektualnie, a to znaczyłoby, że prezes jest zboczony i głęboko chory. Przypomnę frazę z wybitnego debiutanckiego tomu poezji Juliana Kornhausera "Nastanie święto i dla leniuchów":

"Odłóż durniu matkę!"


Podobną tezę, jak Magdalena Środa, stawia Tadeusz Bartoś, który też już tylko czeka na Polskę w czarnych okularach. Prezes PiS jeszcze testuje rozwiązania chwycenia narodu za twarz. Bartoś nawet odczytuje niektóre formacje, które będą zbrojnym ramieniem ustroju totalitarnego - kaczyzmu.

Jednym z takich rozwiązań to Obrona Terytorialna, którą formuje Antoni Macierewicz, a wejdą do niej (wchodzą już): narodowcy, kibole, osiłki chętne do bijatyk, ochroniarze z prywatnych agencji.

Kaczyński nie spocznie, aż nie zadowoli się poparciem, jakie w Rosji ma Putin - 90%. Pozostaje 10% zetrze jak wesz.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz