wtorek, 29 marca 2016

Polska zdziecinniała. Będa badać ciśnienie po wezwaniu Kaczyńskiego o spokój


Kabarecik Olgi Lipińskiej sytuował się o wiele pięter wyżej niż pisowski. Ten ostatni to w istocie klowni podwórzowi, którzy na trzepaku prezentują pokazy gimnastyczne swego rozumu.

Wicemarszałek pisowski Ryszard Terlecki zapowiedział, że jutro marszałek pisowski Marek Kuchciński zaprosi szefów klubów parlamentarnych, aby uzyskać informację po wezwaniu o uspokojenie sytuacji.

Niczego nie wymyśliłem,takie słowa opuściły usta Terleckiego.

Czyli Kuchcińskii będzie badał poziom ciśnienia po wezwaniu Kaczyńskiego o spokój, który ten niepokój wywołał.

Trzepak podwórzowy, a Terlecki nawet nie potrafi zrobić skłonu klowna, jest sztywny w kręgosłupie, który mu trzeszczy i sypie się w proch.

Szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann nazwał to dyplomatycznie "grą pozorów".

Wolę - klownadę.

Byłoby to śmieszne, gdyby nie tragiczne. Kaczyński i jego pacynki robią z Polaków durniów. Udają, że potrafią rządzić, a w gruncie rzeczy chodzi, aby w imię zapyziałej misji nacjonalistycznej chwycić naród za twarz.

Żałosny kabarecik klownów na scenie przy podwórzowym trzepaku. Rozsypujący się tetrycy, z których leca trociny. Żałośni politycy z przejrzałymi umarłymi ideami. Ale w piaskownicy mają następcę: Andrzeja Dudę, który sypie piachem po oczach

Jak na obrazkach świetnego malarza Witolda Wojtkiewicza: Polska zdziecinniała.

Więcej >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz