piątek, 28 grudnia 2012

TV Trwam i głupcy z PiS



To, że TV Trwam kiedyś dostanie miejsce na multipleksie cyfrowym, było pewne. Bo taka jest kolej rzeczy. Chodziło o procedury, które o. Rydzyk ma głęboko gdzieś. I ten niszowy kanał raczej nie powinien oczekiwać, iż zostanie doceniony w pierwszej kolejności.

Redemptorysta miał tego świadomość. W marszach "w obronie" TV Trwam chodziło o zupełnie co innego. Mobilizację owieczek, policzenia ich i utwardzenie, jako elektoratu. Chodziło po prostu o politykę, bo Rydzyk to gracz polityczny.

KRRiT ogłosiła konkurs na cztery ostatnie miejsca na pierwszym multipleksie cyfrowym (MUX-1), w tym rozdaniu TV Trwam dostanie oczekiwane miejsce, acz musi poczekać do rozstrzygnięcia do końca lutego 2013 roku.

Ale wszystko jest polityką, tego rodzaju wieści należy przekuć na działania polityczne. Posłowie PiS - Przemysław Wipler i wyjątkowo nieudaczny Marcin Mastalerek - "obawiają się", że znowu KRRiT nie przyzna miejsca dla medium redemptorysty.

Wystosowali do Donalda Tuska interpelację, w której domagają się nadzoru ABW i CBA podczas kolejnego konkursu przyznawania miejsc na multipleksie.

Służby mają się zająć tym, do czego nie zostały powołane, a posłowie PiS interesują się wszystkim, tylko nie parlamentarną robotę. Ot, głupcy - nic sensownego o nich nie można powiedzieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz