Krytyka Polityczna ma gazetą internetową pod nazwą "Dziennik Opinii". Jeden dzień egzystencji mają już poza sobą. Szefem tego przedsięwzięcia jest Sławomir Sierakowski.
Gazety papierowe upadają, na rynku utrzyma się jeden, dwa tytuły. Więcej nie wróżę.
Cóż to za dziennik ten "Dziennik..."? Wydawałoby się, że jak Sierakowski to lewica. Nie. Najbliżej byłoby im do terminu liberalizm lewicowy. Nie chodzi jednak o terminologię, ani podporządkowanie idei.
To, co się rzuca w oczy, w umysł - poprzez materiały i nazwiska, która są obecne na łamach, będzie to portal konkurencyjny do istniejących, a nawet lepszy.
Będzie to portal otwarty, nie zamykający za sobą drzwi słusznych, bądź niesłusznych idei. Otwarty na oścież.
Pióra piszące są i to od lewej do środka, które potrafią opisać, co w trawie piszczy: w trawie dziennikarskiej i pisarskiej, eseistycznej. Mogą z czasem zakasować kilka w tej chwili dużych portali. Nie tylko mogą, ale to zrobią
Będą konkurencyjni dla naTemat Lisa i Machały, także dla portalu GW. Duże portale, jak Onet i WP jeszcze się oprą konkurencji "Dziennika Opinii", ale formuła jego będzie ewoluować i kto wie, kto wie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz