piątek, 5 października 2012

Hiena nr 1 o ekshumacjach


Kto jest hieną cmentarną nr 1 w kraju? Wiadomo, Jarosław Kaczyński. Nawet w cmentarnej sprawie antyszambruje na Wawelu.

Nr 1 wypowiada się w organie o. Rydzyka "Nasz Dziennik" na temat ostatnich ekshumacji. I jak to u hieny bywa, z logiką jest na bakier.

Otóż plecie takie zdanie (szczekając na Donalda Tuska): Nie mogło dojść do pomyłki w rozpoznaniu ciał z winy rodzin, gdyż "oznaczałoby to, że dwie rodziny pomyliły się idealnie na krzyż".

Nawet w ewentualnych pomyłkach widzi krzyż. I dalej hiena szczeka: "Prawdopodobieństwo takiego zbiegu okoliczności jest prawie zerowe. To mniej realne niż trafienie szóstki w totolotka".

Widać, że do szkoły i na Wawel Kaczyński ma pod górkę.

Bowiem pytanie następujące należy postawić: Jak można pomylić jedno ciało, aby nazwać to pomyłką?

Ciało musi się pomylić z innym ciałem. Chyba że zostało zgubione. Wtedy to nie jest pomyłka, tylko zguba.

I z czymś takim mamy do czynienia. Ze zgubą i pomyłką zarazem na Wawelu. Ekshumować tego na Wawelu, aby się znalazł na Powązkach.

Tak to z hienami jest. Szczekają. A ta nr 1 zbyt donośnie - jest słyszalna w kraju.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz